Obserwatorzy.

niedziela, 5 listopada 2017

Sweter z przeszłością.

       Z rękodziełem własnoręcznie robionym trudno się rozstać. Sweter który dziś Wam pokazuję zrobiony jest wieki temu. Wydziergałam go na drutach dla mojego męża. Pochodzi z czasów pustych sklepów i radzenia sobie  pracą własnych rak z materiałów które udało się "zdobyć".  Fason prosty, kolory stonowane beżowo-brązowe.



         Sweter po latach noszenia wylądował w pawlaczu. Zmieniła się moda,  figura, potrzeby i gusta.  Szkoda mi było go wyrzucić bo to przecież moja praca  ale ile można przekładać  stary  ciuch choć wyglądający całkiem porządnie co jest zasługą ręcznego prania.
       Pomyślałam sobie, że spróbuje go przerobić  na siebie  aby godnie  dokończył żywota czyli zniszczył się w użytkowaniu. Sweter był dla mnie za duży choć z wiekiem przybyło mi sporo kilogramów to jednak nadal był za szeroki, miał za długie  i za szerokie rękawy.  Sytuacja właściwie bez wyjścia  bo prucie nie miało sensu.
       Skoro jednak sweter był nikomu nie potrzebny postanowiłam  zrobić  rzecz karygodną czyli  zmniejszyć sweter przez cięcie nożyczkami. Zmierzyłam szerokość, spięłam szpilkami, przeszyłam na maszynie, potem obrzuciłam  brzeg ściegiem zygzakowym w odległości 2 cm od szwu  a na końcu odcięłam nożyczkami nadmiar  dzianiny. To samo zrobiłam z rękawami i w ten oto prosty i szybki sposób  zyskałam  ciepły,  długi sweterek   na  leśne spacery z kijkami.


8 komentarzy:

  1. Wow, jestem pod wrażeniem! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu! Liczy się pomysł, Twój był wspaniały, Szkoda by było wyrzucić taki ładny sweter - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna robota Aniu, byłoby żal wyrzucić. Jestem pewna, że posłuży jeszcze długo.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. miło się ogląda takie rzeczy z duszą

    OdpowiedzUsuń
  5. Odważna z Ciebie dziewczyna - i zdecydowana! Sweter PRZEPIĘKNY - jak to dobrze, że nie wyrzuciłaś, że dałaś mu drugie życie!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. czy ja wiem, właśnie moda powraca, mojemu by się podobał, a jeszcze jakby te choinki były zielone! To mogłabyś za grube pieniądze sprzedać jako sweter świąteczny! I wiesz ile by ludzi chciało go kupić.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.