Pierniki i kruche ciasteczka z cukrową posypką upieczone w ilościach hurtowych. Mogę na chwilę przysiąść do komputera aby pokazać Wam koronkowe choinki. Robiłam je po raz pierwszy na prośbę miłej osoby. Nie pytajcie mnie o wzór po go nie posiadam ale nie jest to mój pomysł. Choineczki wyszły bardzo efektowne. Dziergałam białe i zielone, mniejsze i większe. Dziergałam je na podstawie zdjęcia ( niestety nie wiem czyjego) bo to prosta robótka oczywiście dostosowując wszystko do grubości nici, szydełka i wielkości choinek jaką chciałam uzyskać. Podobają się Wam? Muszę przyznać , że coraz trudniej znaleźć wzory inne niż wszystkie chyba trzeba zacząć samemu coś wymyślać.
Piękne choinki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzór :)
OdpowiedzUsuńAniu! Śliczne choineczki - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękne! Ogromnie mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńa moje szydełko nie doczekało się w tym roku choineczek,twoje za to podziwiam
OdpowiedzUsuń