Przy okazji kwiatków z gazety wspomniałam, ze skręcam rurki z papieru. Od jakiegoś czasu "chodziła" za mną papierowa wiklina postanowiłam więc zabrać się za skręcanie gazet Dziś pokażę Wam efekty.
Zielony kolaż powstał z katalogu jednego z hipermarketów budowlanych. Zależało mi aby utrzymać się w podobnej kolorystyce czyli zielono- brązowej. To wcale nie takie łatwe skręcić rurki tak by uzyskać założone kolory i podobną grubość rurki, chyba, że skorzystałabym z gotowych kolorowych papierów ale to nie byłoby to co chciałam osiągnąć. Frajdy miałam przy układaniu kolażu co niemiara tylko skręcanie rurek jest nudne ale można to robić oglądając telewizję jednym okiem. Poukładałam, posklejałam , oprawiam w ramkę z ozdobnej tektury falistej i tak to wygląda.
Albo tak w zależności od humoru
Dziś liczba oglądających mojego bloga przekroczyła 20000.To jak dla mnie jakaś abstrakcyjna liczba chociaż niezły ze mnie matematyk. Dziękuje wszystkim zaglądającym, jeszcze bardziej dziękuje wszystkim komentującym. Lubię nasze wirtualne miejsce, fajnie jest pokazać co się dłubie w zaciszu domowym. Super przyjemnością jest czytanie pozytywnych komentarzy na temat swoich "dzieł". Do tego czasu moje prace chowałam do szuflady lub rozdawałam rodzinie i na tym słuch o nich ginął. Nigdy nie robiłam zdjęć moich prac bo nie widziałam takiej potrzeby. Wszystko się zmieniło po założeniu bloga, zmieniło się na lepsze. Dziękuję Wam.