Zapisałam sie na Candy u Czarnej damy z bloga Misiowy zakątek W zabawie trzeba było wskazać co chciałoby się dostać z prac Lidzi oprócz nagrody głównej oczywiście w przypadku wygrania Candy. Ja poprosiłam o magnes na lodówkę z wyhaftowaną bajkową księżniczką ( dla wnusi) . Nie wygrałam nagrody głównej ale Lidzia postanowiła przyznać kilka nagród pocieszenia na które i ja sie załapałam. Miały to być właśnie te wybrane drobiazgi. Kilka dni temu dostałam wiadomość, że przesyłka już do mnie leci. Spodziewałam się koperty z małym magnesikiem a odebrałam pokaźną paczuszkę.
Był w niej magnesik z księżniczką o który prosiłam.
Paczuszka była jednak dużo bogatsza. Sami zobaczcie co w niej było oprócz wymarzonego magnesu.
To nie koniec prezentów . Dostałam też woreczek w prezentami świątecznymi i życzeniami na Wielkanoc .
Lidziu nie wiem jak Ci dziękować za cudowną niespodziankę. W tych trudnych czasach takie gesty liczą sie potrójnie.
Śliczności od Lidzi. Szczęściara!
OdpowiedzUsuń:)
Cała Lideczka:)))kochane dziecko:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję, same wspaniałości Ci przypadły.
OdpowiedzUsuńNiech Ci jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje.
Mały kurczaczek spełni marzenia -
wiary, radości, miłości, spełnienia.
Wesołego Alleluja
Fajne rzeczy dostałaś. sama radość. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńAniu kochana, całą przyjemność po mojej stronie. Ach gdyby te przesyłki był tańsze, a doba dłuższa, to co chwilę bym Wam coś w prezentach wysyłała :) Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuń