Dziś wpis wyjątkowy bo dotyczy wyjątkowej osoby, jest nią Ewa z blogu w-ewkowie . Przy okazji wyników mojej zabawy ze zwierzakami zaproponowałam Wam ewentualną wymiankę TU. Przypada mi się do moich robótek każdy niepotrzebny Wam kłębek wełny lub nici , każde szydełko lub druty lub inne akcesoria które czasem macie ale nie używacie. Mogę wymienić się na dowolną pracę, mogę zrobić coś na zamówienie, możemy umówić się na coś specjalnego. Już wiecie, że szydełkuję, dziergam na drutach oraz szyję na tyle dobrze, że mogę zaproponować na wymianę moje prace.
Na moja propozycję szybciutko odpowiedziała Ewa. Zaproponowała mi zbędną jej włóczkę ale wyobraźcie sobie, że nic za nią nie chciała. Próbowałam ją przekonać , żeby choć pozwoliła mi zwrócić koszty przesyłki ale nawet tego nie chciała. Jestem jej ogromną dłużniczką, to wspaniała osoba która jest najlepszym przykładem tego, że ludzie są dobrzy i życzliwi a Ci źli to tylko wyjątki.
To jednak nie koniec historii ponieważ wczoraj dostałam od niej paczkę. Spodziewałam się kłębuszków różnych włóczek a dostałam ponad kilogram nowych wełenek. Prawdę mówią to się nawet wzruszyłam, że są jeszcze tak bezinteresowne osoby. Ewo chciałam Ci publicznie podziękować za wspaniały prezent który umacnia mnie w przekonaniu, że trzeba wierzyć w ludzi.
A na koniec sami zobaczcie, że mam za co dziękować.
Wspaniale! Warto przekonać się, że są jeszcze dobrzy ludzie. Wtedy zupełnie inaczej patrzy się na świat. Ja już nie raz się przekonałam, że są ludzie bezinteresowni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny podarek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne wełenki dostałaś. wyrabiaj je i chwal się co z nich zrobiłaś;-)
OdpowiedzUsuńCudowny człowiek i cudowne wełenki:)
OdpowiedzUsuńEwa jest wielka :) Włóczki piękne oj oj oj :)
OdpowiedzUsuńbardzo miło przekonać się, że takie dobre duszyczki istnieją, cudny prezent! Teraz nic tylko brać się do pracy, a wiedząc skąd są napewno będzie się przyjemniej pracowało:-))
OdpowiedzUsuń