Obserwatorzy.

czwartek, 7 marca 2013

Sowia kurteczka

Dziś u mnie  wiosna chyba się skończyła bo słonka nie widać za to czarne chmury jak najbardziej. Mam jednak nadzieję, że wkrótce  słoneczko wróci i będziemy mogli chodzić na długie spacery. W związku z powyższym  Babulka czyli ja uszyła  wiosenną kurteczkę i spodenki. Miałam kawałek czarnego sztruksu ze starych zapasów , takiego prawdziwego, mocnego, ciasno tkanego.  Czarny kolor  dla dziecka nie bardzo mi pasował ale przecież to już duży chłopak w rozmiarze 98 cm ( jak dla mnie zdecydowanie za szybko rośnie). Postanowiłam więc  trochę rozweselić  wiosenną kurteczkę i spodnie. Mała aplikacja w kształcie sowy , trochę paseczków, czerwone guziczki   i  kurteczka  już  nie wygląda  smutno a wręcz przeciwnie  całkiem wesolutko. Troszeczkę się napracowałam bo przy takich rozmiarach trudno niektóre części obszyć na maszynie ale w końcu się udało . Ciepła pikowana podszewka i w spodenkach i w kurteczce sprawia, że już ją możemy nosić   nie czekając aż będzie ciepło. Właścicielowi się podoba więc mogę się pochwalić i Wam.




Zgłosiłam kurteczkę na Wyzwanie sówkowe u Joanki

9 komentarzy:

  1. Jest super! Sama bym też taką chętnie nosiła :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepięky komplet uszyła Babulka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie się prezentują, szczególnie kurteczka, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny komplecik, pomysłowo ozdobiony:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyjść na spacer z takim elegantem, to dopiero frajda. Piękny komplet. Zdolna Babcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Babciu Aniu piękne ubranko. Co jak co ale babcie dla wnuków wyczarują wszystko. Pozdrowienia spod Wawelu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały komplecik♥Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.