Koronkowa robota to zawsze był synonim precyzji, dokładności i dbałości o każdy szczegół. Kiedy znalazłam w sieci wzór koronkowego naszyjnika tak mi się spodobał, że natychmiast musiałam sobie taki wydziergać. Akurat miałam pod ręką białe nici MAXI , kilka opalizujących koralików więc powstał biały koronkowy naszyjnik. Naszyjnik po wykończeniu , wykrochmaleniu nadal mi się podobał ale odkryłam ,że właściwie nie mam go do czego nosić. Jakoś zupełnie nie pasuje do moich w większości sportowych ubrań. Pokazałam go więc publicznie z nadzieją, że może komuś się spodoba bo za nic w świecie go nie spruję a nosić pewnie też nie będę. I tak trafiła do mnie pewna sympatyczna osoba której mój naszyjnik się wprawdzie spodobał ale potrzebowała czegoś trochę innego. Powstała więc kolejna wersja koronki tym razem już nie dokładnie ze wzoru. Ponieważ naszyjnik już trafił do właścicielki i nawet się spodobał mogę go pokazać na blogu.
Tak wygląda krótki naszyjnik- zresztą nadal do wzięcia.
Gdyby ktoś chciał to zapraszam do kontaktu.
A tak wygląda wersja dłuższa
Uprzedzając ewentualne pytania jak samemu wydziergać szydełkowy , koronkowy naszyjnik z nici
podaję link do wzoru TU.
Piękny Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten naszyjnik, rzeczywiście koronkowa robota, podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękny -właśnie sobie przypomniałam ,że "kiedyś' chodziłam w podobnym w mundurku szkolnym
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaszyjnik piękny, bardzo piękny :)
OdpowiedzUsuńCudny! Fajna alternatywa dla zwykłego kołnierzyka.
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy u mnie:
http://magicznesploty.blogspot.com/
Pozdrawiam!
Piękny, oryginalny naszyjnik.
OdpowiedzUsuń