Obserwatorzy.

środa, 11 czerwca 2014

Złota sukienka

Kilka dni temu odbyło się kolejne już VII  Szczecińskie Spotkanie Szyciowe.  Było jak zwykle  super miło , wymieniłyśmy się przydasiami szyciowymi , popodziwiałyśmy   co tam która uszyła, udzieliłyśmy wywiadu do radia , umówiłyśmy się na bezpłatne warsztaty patchworkowe . Dzięki wspaniałym sponsorom i bezpłatnej pracy naszych instruktorek warsztaty się odbędą   mimo, że  nie udało nam się zebrać wymaganej kwoty  w projekcie o którym pisałam  tu   Szczecin szyje
Dzięki  grupie Szczecin Szyje zyskałyśmy  mnóstwo nowych wspaniałych znajomych a niektórzy  nawet przyjaciół. Zgodnie z naszym hasłem grupa wspiera, grupa radzi, grupa nigdy Cię nie zdradzi pomagamy sobie  nie tylko w sprawach  szycia ale zwykłych  banalnych ,życiowych. Bo choć  internet  ułatwia  kontakty międzyludzkie  to nic nie  jest w stanie zastąpić  spotkań w realu.
Na ostatnim spotkaniu obiecałam, że wrzucę czasem  zdjęcie  sukienek do tańca   które szyłam. Dziewczyny były ciekawe bo to takie inne szycie  ,  to raczej projekty  trochę artystyczne. W takiej sukience nikt  się na spacer nie wybierze , nawet  nie pójdzie na imprezę czy do teatru. Chyba nawet na współczesne bale jest ona nieodpowiednia bo za bardzo strojna. Dziś więc zgodnie z obietnicą zdjęcie jednej z takich sukienek .  Uszyta z satyny w kolorze starego złota na którą nakleiłam kwiaty z koronki gipiurowej. Sukienka na wierzchu  ma naszytą elastyczną czarną siatkę, cała góra sukienki z naszytą koronka gipiurową ozdobiona jest dodatkowo kamieniami Swarovskiego. Dodatkiem jest też czarne boa ze strusich piór.  Zdjęcie z turnieju na Węgrzech zrobione przez zawodowego fotografa .


11 komentarzy:

  1. Ale z Ciebie zdolna bestyja,to już nie szycie,ale dzieło sztuki,pięknie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. O raju, jaka ona śliczna, jestem pełna podziwu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej, ale cudo:-) Przepiękna

    OdpowiedzUsuń
  4. teraz tylko na bale chodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna sukienka, patrząc na nią niemal czuję te godziny pracy które na jej stworzenie poświęciłaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty sama uszyłaś TAKĄ sukienkę? Wspaniała! Mistrzostwo! Ja nawet nie wiedziałam, że Ty z tej prężnej silnej grupy ze Szczecina pochodzisz... Tam u Was to się zawsze coś ciekawego dzieje... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna sukienka, patrząc na nią niemal czuję te godziny pracy które na jej stworzenie poświęciłaś.
    https://nhacchuonghay.info/nhac-che,
    https://nhacchuonghay.info/nhac-game,
    https://nhacchuonghay.info/nhac-han-quoc,

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.