Podobno co nas nie zabije to nas wzmocni.Pozostaje mi się trzymać tej teorii bo życie mnie nie rozpieszcza dlatego coraz mniej wpisów na moim blogu. Blog nie jest jednak miejscem gdzie wylewam swoje smutki więc dziś zamiast gorzkich żalów kółko od karnisza. To co widzicie na zdjęciu to zwykłe kółko od karnisza oplecione skrawkami materiału , cieniowanymi nićmi i koralikami, zawieszone na rzemyczku. Chciałam pokazać, że nawet skrawki i resztki można fajnie i twórczo wykorzystać. Ciekawa jestem czy założyłybyście taką ozdobę czy tylko mnie się ona podoba?
Mnie się też podoba! Pasowało by mi to razem z jakimś takim grubym zimowym swetrem...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco! :)
Bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńOzdoba jest bardzo fajna:) Ja bym założyła:)
OdpowiedzUsuńTakie białe poprzecierane meble i Twoja ozdóbka- rewelacja! ja bym założyła:-)
OdpowiedzUsuńZałożyłabym, bo ozdoba w moim klimacie.Pomysłowe, niebanalne!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Ja bym założyła. Bardzo fajna. Oryginalna.
OdpowiedzUsuńProsta rzecz, a jaki efekt. Tak się właśnie objawia kreatywność:)
OdpowiedzUsuńDobrym pomysłem było dodanie tych drobnych koralików - wprowadziły nieco delikatności.
No nie , chyba sobie taką zrobię! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, dla mnie bomba i też bym założyła. Głowa do góry, będzie lepiej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAniu super pomysł. Ozdoba wygląda świetnie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł - miałam takie karnisze w domu rodzinnym - były fatalne, więc chyba lepiej tak wykorzystać te kółka ;-)
OdpowiedzUsuńMi się podoba bardzo!!
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Bardzo mi się podoba,masz znakomite pomysły
OdpowiedzUsuńSuper wyszlo :))) Fajnie ,ze tak prosto mozna zrobic cos ladnego :))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl,bardzo mi sie podoba taka bizuteria :)
OdpowiedzUsuńPiękny wisior!!!
OdpowiedzUsuńSuper oryginalna ozdoba !!! Bardzo mi się podoba i chyba muszę sobie sprawić podobną. Świetny pomysł !!! Kochana, życzę Ci, aby się te sprawy jakoś pozytywnie dla Ciebie poukładały. Pozdrawiam ciepło :))
OdpowiedzUsuńWłaśnie na jutro potrzebuję coś nowego do zimowego sweterka. Taki wisiorek bardzo by mi pasował - bardzo dziękuję za inspirację. Może nie będzie identyczny ale w tym klimacie.Pozdrawiam i życzę dużo nowych pomysłów. Bardzo lubię zaglądać na tego bloga.Powodzenia
OdpowiedzUsuńFajne :) mnie się też podoba, ale sama nie założyłabym, nie lubię nosić dużych ozdób, ani wisiorków ani kolczyków, ale niektórym to pasuje :)
OdpowiedzUsuńBrawo....ja miam ich kilka, ale pomysłu na nie nie miałam i nie wiem czy jeszcze je mam czy już wyrzuciłam....
OdpowiedzUsuń