Za oknem deszcz, wiatr, zimno, chmury. Gdzie jest lato? Uszyłam już dużą plażową torbę a tu z plaży nici. Grube płótno, żeby słońce nie wypaliło dziury, podszewka z kieszonkami na zamek coby kluczy nie zgubić w piasku. Pojemność duża w końcu na plażę zabieramy mnóstwo potrzebnych i niepotrzebnych rzeczy. Zapięcie na zamek, solidne wzmocnione sztywnikiem rączki i szerokie dno. Teraz pozostaje mi czekać na ciepełko. jest nadzieja bo widzę teraz kawałeczek błękitnego nieba po całym dniu deszczu i chmur.
Lato dopiero przed nami :)) Mam nadzieję! Nie pisałabym mojego nowego posta ;))
OdpowiedzUsuńUrocza torba, w sam raz na letnie dni!
Pozdrawiam ciepło!
Gdzie i kiedy będziesz na plaży??????? Ja Ci tę torbę ukradnę!!!!!!!!!!! jaka piękna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie torba ciągle w planach. Twoja jest piękna, zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńŚwietna torba :)
OdpowiedzUsuńKapitalna torba
OdpowiedzUsuńTorba na medal - pogoda na dworze smętna, ale z taką torbą na pewno piękna pogoda ducha.
OdpowiedzUsuńLato jeszcze za górą i rzeką...Ale torba wypasiona ,cygańsko-wakacyjna. Boskiej Kanikuły!!!
OdpowiedzUsuńAle bombowa!!!!! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚliczna! :)
OdpowiedzUsuńświetna torba!!!
OdpowiedzUsuńlato jest na tej torbie zecydowanie! piekna!:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna torba :)
OdpowiedzUsuń