Pracowicie zdobione jajeczka aż żal stłuc i zjeść. Nie zdobione są mało "świąteczne". W ramach kompromisu w tym roku pomalowałam jajeczka w sposób ekspresowy. Potrzebne są zwykłe mazaki najlepiej takie dla małych dzieci (nietoksyczne) i około 15 sekund na pomalowanie. Kolorowe plamki podkreślamy ciemniejszymi konturami nie przejmując się za bardzo jakimś konkretnym rysunkiem. To jest łatwiejsze niż można by było przypuszczać patrząc na końcowy efekt. Jajeczka kolorowe, wiosenne a że pracy przy nich tyle co nic, bez żalu można tłuc i jeść do woli. Jutro drugi dzień świąt może jeszcze zdążycie wykorzystać ten ekspresowy pomysł.
Dziękuję za wszystkie świąteczne życzenia.
Dziękuję za wszystkie świąteczne życzenia.
Śliczne :)).
OdpowiedzUsuńpomysłowe :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pisanki!
OdpowiedzUsuńSliczne :)) Pomyslowe :) Ja z dziecmi juz tez tak kolorowalismy jajeczka :))) Przy okazji super zabawa byla :))) W tym roku mielismy naklejki na jajka :)) Wersja podrozna :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:) no nie wierze, ż to pisak :)
OdpowiedzUsuń