Obserwatorzy.

wtorek, 18 października 2016

Sweterek zupełnie nie różowy dla mojej wnusi.

         W czasie porządków znalazłam nieduży kłębek  cieniowanej włóczki w  kolorach   szaro- niebieskich. Włóczki było mało i nie wyglądała zbyt efektownie. A jednak mnie zainspirowała  do zrobienia  sweterka dla mojej uroczej panienki. Sweterek nie ma ani kawałka różu który jest właściwie we wszystkich ubrankach dla małych dziewczynek.




Jest wydziergany na szydełku z kremowej włóczki. Jedynymi ozdobami sweterka są  cieniowane wstawki i  szydełkowy kwiatuszek.




     Ja jestem zadowolona z efektu, Wnusia jeszcze mi nie powie czy jej się podoba czy nie bo mówić  nie potrafi. Wszystko więc w rękach mojej synowej która albo będzie  zakładać  wnusi sweterek albo nie  ale na to to ja już wpływu nie mam.
        Może jakieś młode Mamy   powiedzą mi czy sweterek jest odpowiedni dla niespełna 2 letniej panienki?  A może jednak powinien mieć  różowe wstawki?

Przypominam o zakładce  Wymień się ze mną    będę tam sukcesywnie wrzucać   moje prace które chętnie wymienię.


16 komentarzy:

  1. Prawdziwe małe dzieło sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako młoda mama mówię super! Bardzo dziewczęcy, no i nie wszystko musi być różowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny, ja żałuję, że nie mam w bliskim otoczeniu dziewczynki, bo bym ją zaszydełkowała od stóp do głów :) przepiękny sweterek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja jako początkująca babcia mówię, że jest prześliczny, po prostu cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jak kupuję czasem dla jakiegoś maleństwa płci żeńskiej ubranka to zawsze staram się żeby nie miały ani kapki różu - a to jest czasem bardzo trudne, bo się producenci uprali, że małe dziewczynki mają być różowe od stóp do głów... a ja nie lubię różowego :D

    OdpowiedzUsuń
  6. myślę, że mała dama nie tylko w różowym może chadzać, ale fakt czy synowa założy czy nie, to już na to nie masz wpływu - też się tak zastanawiam jako świeża teściowa, czy jak będę miała wnuczki i coś im zrobię to będą miały to zakładane ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu! Bardzo ładny sweterek - pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku jaki on jest śliczny! W sam raz na zimne dni.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny sweterek :-) Wspaniały miałaś pomysł na wykorzystanie cieniowanej włóczki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie świetny sweterek. Tylko, że mam syna ..
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny sweterek! Kwiatek stanowi piękną ozdobę. I na szczęście nie różowy :). Nigdy chyba nie zrozumiem, dlaczego w garderobie dla dziewczynek występuje właściwie tylko ten kolor, a osobiście go nie lubię, chociaż ostatnio staram się oswoić z jego pewnymi odcieniami. Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że sweterek będzie synowa zakładać wnuczce, bo jest śliczny! I elegancki! Nie jestem zwolenniczką tych wszystkich różowości dla dziewczynek, choć wiem, że kolorek młode panny lubią. Ale wszystko z umiarem:) A kolory sweterka pasują do wszystkiego, można go więc śmiało nałożyć na różową:))) sukieneczkę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. A mnie się taki podoba :) Przecież dziewczynka nie musi cały czas chodzić w różowym..
    Sweterek wygląda bardzo ładnie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie sweterek jest kapitalny! I nie musi mieć różu : ) wspaniale by pasował do sukieneczki którą Zuzia dostała od swojej babci.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.