W czasie porządków znalazłam nieduży kłębek cieniowanej włóczki w kolorach szaro- niebieskich. Włóczki było mało i nie wyglądała zbyt efektownie. A jednak mnie zainspirowała do zrobienia sweterka dla mojej uroczej panienki. Sweterek nie ma ani kawałka różu który jest właściwie we wszystkich ubrankach dla małych dziewczynek.
Jest wydziergany na szydełku z kremowej włóczki. Jedynymi ozdobami sweterka są cieniowane wstawki i szydełkowy kwiatuszek.
Ja jestem zadowolona z efektu, Wnusia jeszcze mi nie powie czy jej się podoba czy nie bo mówić nie potrafi. Wszystko więc w rękach mojej synowej która albo będzie zakładać wnusi sweterek albo nie ale na to to ja już wpływu nie mam.
Może jakieś młode Mamy powiedzą mi czy sweterek jest odpowiedni dla niespełna 2 letniej panienki? A może jednak powinien mieć różowe wstawki?
Przypominam o zakładce Wymień się ze mną będę tam sukcesywnie wrzucać moje prace które chętnie wymienię.
Jest wydziergany na szydełku z kremowej włóczki. Jedynymi ozdobami sweterka są cieniowane wstawki i szydełkowy kwiatuszek.
Ja jestem zadowolona z efektu, Wnusia jeszcze mi nie powie czy jej się podoba czy nie bo mówić nie potrafi. Wszystko więc w rękach mojej synowej która albo będzie zakładać wnusi sweterek albo nie ale na to to ja już wpływu nie mam.
Może jakieś młode Mamy powiedzą mi czy sweterek jest odpowiedni dla niespełna 2 letniej panienki? A może jednak powinien mieć różowe wstawki?
Przypominam o zakładce Wymień się ze mną będę tam sukcesywnie wrzucać moje prace które chętnie wymienię.
Prawdziwe małe dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńJako młoda mama mówię super! Bardzo dziewczęcy, no i nie wszystko musi być różowe ;)
OdpowiedzUsuńCudowny, ja żałuję, że nie mam w bliskim otoczeniu dziewczynki, bo bym ją zaszydełkowała od stóp do głów :) przepiękny sweterek :)
OdpowiedzUsuńA ja jako początkująca babcia mówię, że jest prześliczny, po prostu cudeńko :)
OdpowiedzUsuńja jak kupuję czasem dla jakiegoś maleństwa płci żeńskiej ubranka to zawsze staram się żeby nie miały ani kapki różu - a to jest czasem bardzo trudne, bo się producenci uprali, że małe dziewczynki mają być różowe od stóp do głów... a ja nie lubię różowego :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że mała dama nie tylko w różowym może chadzać, ale fakt czy synowa założy czy nie, to już na to nie masz wpływu - też się tak zastanawiam jako świeża teściowa, czy jak będę miała wnuczki i coś im zrobię to będą miały to zakładane ;)
OdpowiedzUsuńAniu! Bardzo ładny sweterek - pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńJejku jaki on jest śliczny! W sam raz na zimne dni.
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek :-) Wspaniały miałaś pomysł na wykorzystanie cieniowanej włóczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak dla mnie świetny sweterek. Tylko, że mam syna ..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny sweterek! Kwiatek stanowi piękną ozdobę. I na szczęście nie różowy :). Nigdy chyba nie zrozumiem, dlaczego w garderobie dla dziewczynek występuje właściwie tylko ten kolor, a osobiście go nie lubię, chociaż ostatnio staram się oswoić z jego pewnymi odcieniami. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten sweterek :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że sweterek będzie synowa zakładać wnuczce, bo jest śliczny! I elegancki! Nie jestem zwolenniczką tych wszystkich różowości dla dziewczynek, choć wiem, że kolorek młode panny lubią. Ale wszystko z umiarem:) A kolory sweterka pasują do wszystkiego, można go więc śmiało nałożyć na różową:))) sukieneczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A mnie się taki podoba :) Przecież dziewczynka nie musi cały czas chodzić w różowym..
OdpowiedzUsuńSweterek wygląda bardzo ładnie.
Pozdrawiam :)
Prześliczny sweterek! =)
OdpowiedzUsuńDla mnie sweterek jest kapitalny! I nie musi mieć różu : ) wspaniale by pasował do sukieneczki którą Zuzia dostała od swojej babci.
OdpowiedzUsuń