Kupiłam ostatnio okazyjnie trochę włóczki. No przyznam się, że "trochę" jest pojęciem względnym. Nie są to jakieś cudowne włóczki raczej zwykłe akryle, które zostały po śmierci ich właścicielki. Przy okazji dostałam też grubą włóczkę o wyglądzie czesanki.
Włóczka fajna choć syntetyczna tylko kolor jakiś taki szaro bury. Nie wiedziałam co z niej zrobić bo i nie było jej zbyt dużo.
Aby zmniejszyć wyrzuty sumienia spowodowane zakupem niepotrzebnych włóczek szybciutko wydziergałam z "czesankowej" włóczki mały dywanik.
Wzór "serwetkowy" najprostszy z najprostszych. Dywanik wyszedł mały 65 cm średnicy ale cel został osiągnięty czyli zużyłam jedną !!!! z przytarganych do domu włóczek.
Włóczka fajna choć syntetyczna tylko kolor jakiś taki szaro bury. Nie wiedziałam co z niej zrobić bo i nie było jej zbyt dużo.
Aby zmniejszyć wyrzuty sumienia spowodowane zakupem niepotrzebnych włóczek szybciutko wydziergałam z "czesankowej" włóczki mały dywanik.
Wzór "serwetkowy" najprostszy z najprostszych. Dywanik wyszedł mały 65 cm średnicy ale cel został osiągnięty czyli zużyłam jedną !!!! z przytarganych do domu włóczek.
SLiczny dywanik!
OdpowiedzUsuńDywanik bardzo fajny. Równiutko udziergany, a kolor tzw ochronny. Jakim szydłem robiłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kurczę, rewelacyjny! dla mnie super!
OdpowiedzUsuńAniu! Wspaniały chodniczek, Kolor do niego odpowiedni. Bardzo mi się podoba - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje☺
OdpowiedzUsuńPiękny dywanik. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
świetny jest
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo mi się podoba, kolor zresztą też :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajny dywanik:))
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda
OdpowiedzUsuńCudny <3 I faktycznie wygląda jak wełna czesankowa ;) No i jeden moteczek mniej :D
OdpowiedzUsuńObłędny dywanik świetnie sprawdzi się też jako narzuta na oparcie krzesła <3
OdpowiedzUsuńSuper Teppich!
OdpowiedzUsuńo jaki kapitalny :)
OdpowiedzUsuń