Święta minęły nie wiadomo kiedy. W moim wypadku wyjątkowo spokojnie i leniwie bo życie ma własny pomysł jak jak ma być i nasze plany ma za nic. Zamiast rodzinnego spotkania była mała kolacja wigilijna w gronie kilku osób. Wnuczka zachorowała na wietrzną ospę przed samymi Świętami i plany świąteczne musiały się błyskawicznie zmienić. Jakoś musiałam przeboleć brak wszystkich najbliższych w czasie Bożego Narodzenia choć było mi smutno. Zapakowałam do toreb prezenty, ciasteczka, pasztety, pierogi i przekazałam synowi aby choć tyle było wspólnego świętowania. Muszę być cierpliwa nie narażać ani wnusi ani siebie , potem nadrobię stracony czas choć atmosfera Świąt już nie wróci.
Dziś pokażę ostatnie świąteczne akcenty czyli spersonalizowane czapki mikołajowe.
Każda w innym kolorze, z wyhaftowanym imieniem.
Czerwona i błękitna dla maluszków, różowa dla dorastającej panienki.
fajne czapeczki!
OdpowiedzUsuńZnakomite czapki.:)
OdpowiedzUsuńAle super pomysł, fajne czapki:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne czapy :D
OdpowiedzUsuńEkstra czapeczki.
OdpowiedzUsuń