Kocham kwiaty szczególnie dzikie. Takie co to rosną gdzie chcą, kwitną kiedy chcą. Uwielbiam górskie łąki pełne kwiatów, ziół i zapachów. Niestety mieszkam w dużym mieście i to bliżej morza niż gór. Wprawdzie miasto zakłada dzikie łąki na trawnikach ale czy łąka wzdłuż ruchliwej ulicy to to samo co prawdziwa? Dziergam więc sobie kwiatuszki na poprawę nastroju.
Ojej ile maków wszędzie :) każdy je dzierga, albo haftuje :) do tego kwitną na łąkach. Mieszkam na wsi i u nas jak nie las, to łąka :) i osiedle domków młodych rodziców. Jest pięknie :). A Twój bukiet jest mega, i ma plus nie zwiędnie i zawsze będzie cieszył oko.
OdpowiedzUsuńPiękne! Wiem, że sporo pracy kosztowało ich wykonanie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne. Aż dech zapiera
OdpowiedzUsuń