No cóż nie zdążyłam, poszły do ludzi i już ich nie mam.O kim piszę ? O aniołkach uszytych ze szmatek na Mikołajki. Za późno się za nie wzięłam, zrobiłam na ostatnią chwilę, rozdałam i nie zdążyłam zrobić zdjęć. Ostało mi się tylko jedno zdjęcie nie całkiem skończonego pierwszego aniołka który też odleciał do dobrych ludzi. Były aniołki dziewczynki i chłopcy chociaż podobno anioły nie mają płci. Miały różne skrzydełka, włosy i ubranka. Musicie uwierzyć mi na słowo bo zdjęcie jest tylko jedno.
Instrukcje jak zrobić aniołka znajdziecie
TU
I to jest właśnie wspaniałe.Były śliczne.Dlatego wyfrunęły:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczna to musiała być gromada:):):)Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJakie pomysłowe ! Super aniołeczek ..pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudności pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCudne aniołki. Dzięki za linka do tutka:)
OdpowiedzUsuńSliczny i bardzo pomyslowy:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję i zapraszam po wygraną:)
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek, to musiała być fantastyczna gromadka :)
OdpowiedzUsuń