Oczywiście nie skończyło się na kilku kwiatkach bo nie mogłam się zdecydować ani co do koloru, ani materiału ani wielkości.Część z nich już pojechała do nowych właścicielek, część została porwana z domu. Pokażę więc te którym zdążyłam zrobić zdjęcia.
czwartek, 3 maja 2012
Kwiatowo-broszkowo.
Oczywiście nie skończyło się na kilku kwiatkach bo nie mogłam się zdecydować ani co do koloru, ani materiału ani wielkości.Część z nich już pojechała do nowych właścicielek, część została porwana z domu. Pokażę więc te którym zdążyłam zrobić zdjęcia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne te kwiaty, szczególnie spodobały mi się niebieski na pierwszym zdjęciu i czarno- kolorowy :) cudne są, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kwiatki ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przyłączyłaś się do zabawy w moim candy!
Życzę powodzenia w losowaniu ;)
Prześliczne kwiatuszki,a pierwsza róża to prawdziwa królowa! Pozdrawia serdecznie.
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne.Ale ta kolorowa na ostatnim zdjęciu dla mnie naj.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Prześliczne:)niebieska róża bomba:)
OdpowiedzUsuńFajnie się robi te kwiatki, prawda? Wciąga ta technika, przynajmniej mnie:) Ten niebieski na pierwszym zdjęciu przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńBroszki cudne :)
OdpowiedzUsuń