Obserwatorzy.

wtorek, 10 lipca 2012

Bransoletka wcale nie mini.

Ostatnio ponarzekałam na wymianke pachnącą różami  ale przecież większość wymianek to sama przyjemność. Poznajemy nowe blogi , nowe koleżanki blogowe ( bo kolega jeszcze mi się nie trafił), możemy się pozachwycać ich pracami i umiejętnościami. Wiola  z  blogu Wioletkowy skrawek nieba
wymyśliła  mini wymiankę bransoletkową . W tej wymiance wysyłałyśmy tylko bransoletkę i nic więcej. Koszty przygotowania i wysłania były  mniejsze bo bez przydasiów i słodkości  ale odpowiedzialność większa bo to tylko jeden jedyny prezent i powinien ucieszyć obdarowanego. Wiolu dziękuję za zorganizowanie wymianki , to były fajny pomysł bo przecież tak naprawdę zależy nam głównie na wymianie naszych prac a nie tego co kupimy w sklepie.
Ja tym razem miałam szczęście w losowaniu par i wylosowałam Malgoś 13.
To wspaniała, sympatyczna  osoba, wymieniłyśmy się mailami,  uzgodniłyśmy nasze preferencje co do kolorów i nawet  jednakowy termin wysyłki. Dostałam od niej wspaniała frywolitkową bransoletkę w kolorach  morza bo o takie kolory prosiłam.
Nie potrafię robić frywolitki więc tym bardziej ucieszyłam się z prezentu który możecie podziwiać na zdjęciu poniżej.Jeszcze raz dziękuje za to cudo.


Ja podarowałam Małgoś 13  bransoletkę z wełny i szydełkowej koronki w kolorach o jakie prosiła.


To była jak dla mnie wspaniała wymianka. Dostałam piękny prezent, poznałam sympatyczną osobę , wymieniłyśmy się  prezentami długo przed  umownym  terminem,   dla mnie to była MAXI wymianka a nie mini.

6 komentarzy:

  1. Serdecznie pozdrawiam
    Słoneczne pozdrowienia na każdy dzień zostawiam
    z dużą dawką uśmiechu i pięknych chwil

    piękny blog i w śliczne rękodzieła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo piękne i oryginalne obie:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie bransoletki rzeczywiście są wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.