Wiecie, że dziergam czapki dla wnuczka. Staram się , żeby były atrakcyjne i chętnie zakładane. Był już tygrys , kotek, żaba, miś , królik hełmofon . Kto nie zdążył obejrzeć to zapraszam Czapki. Szukam inspiracji, szukam wzorów a potem czekam czy się spodoba czy nie. Narazie bez konkurencji jest pomarańczowy tygrys z zeszłego roku na szczęście jeszcze dobry. Buszując po sieci znalazłam obłędne zdjęcie maluszka w rogatej czapce. Nie było opisu ani wzoru ale przecież to nie jest konieczne dla doświadczonej dziewiarki. Czapka w założeniu miała przypominać hełm Wikingów. Czapeczka została wydziergana, przymierzona i tu ciekawostka. Właściciel czapki czyli mój wnuczek wyraził zdziwienie, że czapka nie ma oczu. Nie bardzo mógł mi wytłumaczyć o co chodzi bo wnuczek mało mówi "ludzkim" językiem, ale ponieważ porozumiewamy się bez trudu zrozumiałam wreszcie, ze to nie żaden Wiking a żubr którego wnuczek widział w rezerwacie. Żubry przecież mają oczy więc czapka jest wybrakowana według dziecka. No i mam dylemat hełm czy zwierzątko?
Hmmm, ja dorobiłabym mu oczy :) Wnuczek byłby w pełni zadowolony :D
OdpowiedzUsuńOczy to dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie czapa jest urocza!
Hełm fajny ale niebieski żubr będzie jeszcze fajniejszy :)
OdpowiedzUsuńnie no raczej wiking, ale skoro dziecko widzi w nim żubra, to dorobiłabym oczy ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna czapka,ale zrealizowałabym zamówienie do końca,dla wnuczka chyba jednak żubr jest bardziej realny niż wiking,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle extra!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa. Chyba będziesz musiała dorobić oczka...chyba, że spróbujesz mu pokazać wikinga np.: w bajce może załapie...:)
OdpowiedzUsuńCzapka czadowa pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńniech się dzieje wola wnuka - żubr!
OdpowiedzUsuńŚwietna:) Dla mnie to raczej wiking ale najważniejsze aby małemu się podobało:)
OdpowiedzUsuńNo cóż, właściciel ma dużo do powiedzenia. Czapka świetna. Ja też muszę pomyśleć o czapce dla mojego wnuka. Masz fajne pomysły.
OdpowiedzUsuńczapeczka super. A myślałaś o zrobieniu oczek na rzepy??? raz mogłaby być żubrem, a innym razem wikingiem :D
OdpowiedzUsuńA może trzeba Wnukowi pokazać Wikinga??? Choćby na zdjęciu :) Zrozumie, że nie tyko żubry mają rogi ;) bo czapka zdecydowanie jak hełm Wikinga - bez dwóch zdań! Oczy wprowadziłyby dezorientację ;)
OdpowiedzUsuńA tak już na marginesie - świetna ta czapa!
Jak zwał tak zwał - czapka super - ewa
OdpowiedzUsuńKlient nasz pan , i chyba będzie zwierzątko ,,
OdpowiedzUsuńSkoro najwyższa instancja twierdzi,że żubr to pozostaje tylko oczy dorobić:))
OdpowiedzUsuńjasne, że wiking!!! :)
OdpowiedzUsuńjak chce oczka i widzi w czapce zwierze to zrób małemu radość ;) choć wg mnie i tak jest super jak w tej chwili wygląda :)
OdpowiedzUsuńa czy mogę poprosić wzór na taką czapkę. Mój wnuk jest nią zauroczony. Mój adres elabrr@o2.pl Będę bardzo wdzięczna, pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuń