Lubię zbierać ciekawe włóczki supełkowe, włochate, wstążeczkowe. Mam ich cała kolekcję, mniejsze większe kłębuszki. Czasem dostanę od kogoś jakieś ciekawe resztki, czasem kupię, czasem znajdę w SH. Posiadanie takiej "kolekcji" ma tą dobrą stronę, że jak sobie coś wymyślę to nie muszę biegać i szukać materiałów, wystarczy tylko otworzyć przepastne pudła i szukać, szukać, szukać aż znajdę.
Ciekawa włóczka ma tę zaletę, że jej zastosowanie zmienia najprostszy wzór w coś oryginalnego. Kudłata owieczka jest bardzo prostą maskotką : tułów ,cztery nóżki i główka. Fajna faktura włóczki spowodowała jednak, że jest inna niż inne. Mnie i mojemu wnuczkowi się podoba mogę wiec pokazać ją wszystkim . Wnuczek mówi na nią MEE więc chyba tak ma na imię.
PS.Jeśli masz ciekawą włóczkę do mojej "kolekcji" zawsze mogę ja wymienić na coś gotowego. Napisz do mnie, zapraszam.
Jaki słodki baranek!!! kudłatek uroczy!
OdpowiedzUsuńKochana owieczka! Dla mnie owca/ baranek to najbardziej wielkanocne zwierzątko, bardziej niż kurczaczki i inne.
OdpowiedzUsuńale fajny kudłak... no i twoja kolekcja musi być pokaźna :)
OdpowiedzUsuńGenialne!!! Bardzo mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jaka słodka♥Buzia sama się do niej śmieje:)
OdpowiedzUsuńkudłacz śliczniutki:)
OdpowiedzUsuńśliczna MEE...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście włochatość dodała jej uroku. Słodka:)
OdpowiedzUsuńjejku, jaki fajny włochacz:-) słodka owieczka !
OdpowiedzUsuńCudna ! Te kudły są super ;) I jaka uśmiechnięta :D
OdpowiedzUsuńAleż on słodki!! Noo, normalnie włochacz jak nasz Borys, zwłaszcza mroźną zimą. A Borys to kaukaz.
OdpowiedzUsuńSuper, ślicznie wyszła:) czupurnie zabawna:)
OdpowiedzUsuńAle super owca! Świetna ta kudłata włóczka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale fajnaa :) ja nie mam cierpliwości do takiej dłubaniny, więc podziwiam
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam czegoś podobnego :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta owieczka :)
Ależ piękna!!! Toż to dzieło sztuki tak słodkie, że kompletnie powala na kolana :):):)
OdpowiedzUsuń