Na blogach królują świąteczne drobiazgi, dekoracje. W tym roku o dziwo robię i ja bardzo dużo takich drobiazgów. Jedne dla dzieci z hospicjum, inne do przedszkola dla wnuczka a nawet zdarzyło mi się malutkie zamówienie na szyszki. Jak pogoda pozwoli to pewnie jakieś zdjęcia świątecznych prac wkrótce pokażę . Ponieważ jestem jednak przekorna dusza to dziś nie będzie nic świątecznego .
Bardzo podobają mi się prace wykonane z filcu, wymieniłam więc z koleżankami trochę tkanin na wełnianą czesankę i zamierzam zabrać się za naukę filcowania. Fascynuje mnie łączenie filcu z innymi materiałami ale nie zamierzam narazie filcować szali czy ubrań. Zresztą nie mam do tego warunków w domu bo gdzie znajdę wielki stół? Muszę się zadowolić małymi formami. Podstawy filcowania opanowałam już wcześniej więc na pierwszy ogień poszła więc bransoletka . Wykorzystałam w niej czesankę, koronkę, szyfon, włóczkę i koraliki. Musze przyznać, że filcowanie sprawiło mi dużo frajdy. Choć dopiero dołożenie haftu i koralików sprawiło, że odważę się pokazać efekt końcowy. Nieregularny kształt choć zamierzony nie jest chyba najlepszym pomysłem ?
cudo:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci wyszlamjak na ierwszy raz to masz duze zdolnosci do tego,pozdrawiam, ania
OdpowiedzUsuńWitaj ! skorzystałam z zaproszenia do Ciebie i będę zaglądać:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńInna ale dość ciekawie wygląda :)))
OdpowiedzUsuńbardzo orginalna ozdoba
OdpowiedzUsuńpiękna i wyjątkowa w swoim rodzaju!
OdpowiedzUsuńTylko nie krzyczcie na mnie - mi by faktycznie bardziej regularny kształt lepiej pasował do bransoletki ale to moje preferencje a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Za to podoba mi się zestawienie kolorów - do tego nie mam uwag :-)
OdpowiedzUsuńKażda opinia jest mile widziana, z gustami się nie dyskutuje a i ja mam niejakie wątpliwości co do nieregularnego kształtu.Dziękuję za każdy komentarz, miło mi, ze do mnie regularnie zaglądasz.
UsuńLubie tu sobie zaglądać :-)
UsuńWidzę, że nie tylko mnie wzięło na filcowanie! Ja machnęłam sobie naszyjnik, własnie fotkę wrzuciłam u siebie:) Może to jesień do filcu przekonuje?
OdpowiedzUsuńMnie bardzo podobają się zawijasowe formy, choć kolor nie mój:)