Obserwatorzy.

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Zamiast pisanki-jajo dinozaura

             Ponury nastrój  mnie dalej trzyma choć  zgodnie z Waszymi radami usiłuję go przeczekać a nawet przechodzić. Na razie  nawet długi spacer nad pięknym jeziorem niewiele mi pomógł. Plączą mi się po głowie głupie myśli  " nie rób ,  nikomu to nie jest potrzebne" . Faktycznie jakoś  sporo  się uzbierało robótek  w moich pudłach.  Myśl o przygotowaniach świątecznych też mnie przeraża. Łapię wtedy kijki , słuchawki na uszy i idę przed siebie. Wczoraj w środku miasta na jeziorkiem osiedlowym spotkałam  czaplę  siwą, piękna była. Stałam  i gapiłam się na nią usiłując wytłumaczyć sobie, że świat jest piękny.
            Wracając do Świąt pomyślałam , że tak zupełnie nic  świątecznego nie zrobić to głupio.Powstało więc jajo, nie jajeczko, pisanka tylko wielkie jajo 15 cm wysokości. Może jest mało świąteczne ale pasuje do mojego nastroju w sam raz. Ze względu na wielkość to chyba jajo dinozaura jest ale co tam jajo to jajo. Nieważny rozmiar ani to, że jest mało tradycyjne uważam, że  tegoroczne  dekoracje świąteczne nam  zaliczone.
              A co do nadmiaru robótek  to może po świętach urządzić  prywatną wymiankę? Choć zawsze mi się wydaje, że do mnie nie zaglądają tylko  zdolne osoby które potrafią same  wszystko zrobić i szukają u mnie tylko inspiracji i pomysłów.


19 komentarzy:

  1. Może i rozmiar jaja dinozaura, ale mnie się bardzo podoba :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jajeczko bardzo wiosenne. Podoba mi się, że wyeksponowałaś, je na skorupce kokosa (chyba dobrze widzę). Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo uśmiechu, jutro będzie nowy dzień, więc i nowe możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam takie same myśli ale nie potrafie nic nie robić. Wciąż coś dziergam, wyszywam...i ląduje to w szufladzie. Sama czasem nie wiem co tam mam i ile pieniędzy w tym utopiłam. Chciałabym coś z tym zrobić i odzyskać choc za materiał ale... Cóż nadal tworzę mimo iż wciąż sobie mówię, że to już ostatnia praca:)
    Pozdrawiam:)
    A, co do wymianki to ja byłabym chętna:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jajo super i takie jedno to jak innych tuzin. Pomysł świetny. Pozdrawiam i życzę dużo słońca i uśmiechu

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie szaleję świątecznie i działam jak każdego roku, lubię dekoracje naturalne, te tradycyjne , co do wymianki czemu nie można by

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj i mnie napadają czasem takie myśli " a po co to robić, i tak to wszystko leży a ja tracę czas...". Ale zawsze wtedy przypominam sobie jaką radość daje mi tworzenie, czytam pozytywne komentarze jakie inni zamieszczają o moich pracach, ładuję pozytywnie baterie i staram się nie dawać takim negatywnym myślom. Ty też się nie dawaj, tworzysz przepiękne prace a jajo choćby i dinozaura wygląda świetnie, zielono i wiosennie :).
    Pozdrawiam serdecznie i życzę pogody ducha oraz weny na nowe cudne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaja dinozaurów są na czasie ;) Ja dekoracji świątecznych zadnych nie robię, jedyne jaja u mnie to czekoladowe od teściowej!

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie same zle mysli mnie tez teraz dopadly. Zorganizowalam wystawe i co ???.......NIC !!!!! Moje dziela zostaly u mnie, wiec sie zastanawiam, po co sie przemeczac.....
    Nie mam nastroju na swieta, pogoda nedzna, nawet na spacer czy na ogrodek nie mozna isc.....Okna sa do mycia a nic sie nie chce....
    Ale ja mysle ze my nie potrafimy NIC NIE ROBIC !!!! Twoje jajo jest przepiekne. Zagladam bardzo chetnie na twoja strone....

    Postaram sie dzisiaj pozytywnie pomyslec i moze wreszcie cos w domu udekorowac.

    Zycze ci tez milego dnia i slonecznych mysli.
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  9. Złe myśli w kąt! I mega wymiankę szykować trza:D Jajo to jajo, obojętnie czyje, przeurocze:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu jajo dinozaura wygląda świetnie. Twoje prace są super, więc szybciutko wyrzuć czarne myśli w kąt. Myślę, że będzie mnóstwo chętnych na wymiankę :D pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietny pomysł z tą wymianką :) A jajo rewelacyjne :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne jajo, ta włóczka bardzo efektowna:)
    Czarne myśli każdego dopadają, nic się nie przejmuj, na pewno szybko miną;)

    OdpowiedzUsuń
  13. oj co to sie z niego wykluje??????

    OdpowiedzUsuń
  14. Skoro dziergasz w takich jasnych, słonecznych kolorach, to nie jest jeszcze tak źle, takie myśli dopadają każdego, nie trzeba z nimi walczyć, one teraz są, ale minie jakiś okres czasu i ulecą nie wiadomo gdzie! Ja też teraz przechodzę taki okres, a myśl o Świętach po prostu mnie przeraża. Zbliża się rocznica śmierci mojej Mamusi, kolejne Święta bez niej, nie mogę tego pojąć, że przecież to Ona powinna czynić honory Pani Domu, że powinna tu być z nami. Niestety...
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, jestem myślą przy Tobie i życzę Ci, by jak najszybciej opuścił Cię ten nastrój!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne to jajo! To szydełkowe?? Czarne myśli odeślij na koniec świata :)) Mnie jak zalegają robótki to też rozdaję ;))) Pozdrowionka! :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.