Szydełkowa zakładka do książki z beżowych nici, z atłasową wstążeczką. Taki maleńki prezent przygotowałam dla mojej koleżanki która podrzuca mi czasem resztki włóczek. Do zrobienia zakładki wykorzystałam grube nici do szycia bawełniano-poliestrowe w które otrzymałyśmy od sponsora- firmy COATS na bezpłatne warsztaty patchworkowe grupy Szczecin Szyje o których możecie poczytać na naszym blogu Szczecin Szyje.
Grupa miłośników rękodzieła się rozrasta i w naszym mieście wczoraj odbyło się pierwsze spotkanie Szczecińskich Włóczkomaniaczek . Było tłoczno, gwarnie i bardzo twórczo. Jeśli nam zazdrościcie spotkań rozejrzyjcie się wokół Was i do dzieła wystarczy chcieć poświęcić swój czas aby spotkać się w gronie fantastycznych , twórczych osób.
Urocza i delikatna ta zakładka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle śliczna!
OdpowiedzUsuńPiękna zakładka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
śliczniutka :)
OdpowiedzUsuńProsta, piękna, elegancka i jeszcze pożyteczna!
OdpowiedzUsuńFajny prezent, mam nadzieję że długo jeszcze zakładki będą potrzebne, troszkę mnie to przeraża że ludzie mało co czytają a jak czytają to już jakieś e-booki :(
OdpowiedzUsuńPiekna ta zakladka :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna zakładka!!
OdpowiedzUsuńŚliczna - w sam raz do książki!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))