Dziś chciałam pokazać jedną z moich eksperymentalnych prac. Jest to zawieszka filcowana na mokro na bazie dużej metalowej podkładki, z dodatkiem haftu i małą perłą wprawdzie nie do końca prawdziwą ale tylko taka wpadła mi w ręce. Ze względu na zastosowane kolory nazwałam zawieszkę "Szumem morza". Zawieszka jest spora bo o średnicy 5 cm , ponieważ w środku ma metalową podkładkę to pod jej ciężarem układa się fajnie na szyi. Ot taki jednorazowy eksperyment, żeby przekonać się co wyjdzie z połączenia kilku różnych materiałów.
Bardzo udany eksperyment ,wygląda wspaniale i piękna nazwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I eksperyment się udał :) Zawieszka jest piękna a na jej widok od razu chce sie upragnionego lata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
Bardzo udany eksperyment :)
OdpowiedzUsuńSuper te cieniowania wyszły, perełka nie wygada na sztuczną :-)
OdpowiedzUsuńPiękny , udany wisior zrobiłaś, nie ma wątpliwości, że to morza szum!
OdpowiedzUsuńBardzo udany eksperyment :) Piękna zawieszka (lazurowe wybrzeże mi na myśl przyszło) :)
OdpowiedzUsuńśliczny eksperyment :)
OdpowiedzUsuńudana i bardzo piekna praca
OdpowiedzUsuńCiekawe wykonanie. Śliczne kolory. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAby więcej takich eksperymentów, fajne kolorki!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie :) http://zielonyswiatmyszy.blogspot.com/
UsuńPrześliczna! Bardzo ładny kolor.
OdpowiedzUsuńpiękny ! naprawde bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńEfekt eksperymentu jest wybuchowy, ślicznie Ci wyszedł ten wisiorek
OdpowiedzUsuń