Można znaleźć w sieci setki różnych wzorów koralikowych , szydełkowych bransoletek. Misterne wzory wymagają jednak uważnego nawlekania koralików w określony sposób. Niektóre sekwencje wzorów są długie i skomplikowane ale bransoletki wychodzą cudne . Ja jestem jednak z natury leniwa a może po prostu lubię proste formy więc wykonałam już kolejną bransoletkę z jednokolorowych koralików a właściwie z koralików bez koloru bo przezroczystych. Nawlekanie idzie szybciutko zwłaszcza długą igłą , raz dwa i mamy nawleczoną paczuszkę koralików a potem to już tylko cieniutkie szydełko i proste dzierganie w kółeczko. Jedyną ozdobą tych bransoletek jest kolor nici użytych do dziergania, ja użyłam cieniowanego kordonku.
Oczywiście to nie ja wymyśliłam taką wersję bransoletek koralikowych i nie przypisuję sobie autorstwa pomysłu ale też nie zamierzam bawić się w detektywa i szukać kto był pierwszym pomysłodawcą. Zrobiłam takich bransoletek kilka , próbując wszystkie cieniowane kordonki jakie udało mi się znaleźć z moich zapasach. Niestety bransoletki nie doczekały się zdjęć i już ich nie mam. Została mi tylko ta z konikiem i różowo- biała z przezroczystych opalizujących koralików. No cóż szybko się robią to i szybko znikają. Za każdym razem słyszę to samo " o jaka ładna , takiej jeszcze nie mam". Pozostaje mi się cieszyć, że mam dla kogo je robić.
Podoba się Wam bransoletka dla "leniwych"?
Ta z koniem jest cudowna! Też taką chcę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie bransoletki- piękne!
OdpowiedzUsuńMasz rację, widziałam już kilka takich, ale wszystko już gdzieś było ;-)
OdpowiedzUsuńDla mnie taka bransoletka to nie dla leniwych, bo i tak trzeba się przy niej napracować. Śliczna!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
ale fantastyczny pomysł! i można zrobić całą paletę barw z przezroczytych koralików :) super :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam robić takiej bransoletki. Wygląda świetnie :) dla mnie to i tak czarna magia.
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzaspokoiłaś moją ciekwość,nie wiedziałam że te kolorki to zasługa kordonka
OdpowiedzUsuńwow!Super pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają tego rodzaju bransoletki! Rewelacyjny pomysł z tym cieniowanym kordonkiem, a efekt wspaniały!
OdpowiedzUsuńPrzecudna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze milego tygodnia.
Gabi
Cudowne wspaniały pomysł z tym kordonkiem. Ale to chyba nie jest praca dla leniwych. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńAniu, a ja byłam przekonana, że nawlekałaś kolorowe koraliki tak, żeby uzyskać efekt cieniowania! Nie pomyślałabym, że przezroczyste koraliki i cieniowany kordonek dadzą taki efekt :) Super!!! :)
OdpowiedzUsuń