Obserwatorzy.

czwartek, 17 września 2015

Trochę szczęścia

           Od czasu do czasu los się do mnie uśmiecha i udaje mi się wygrać w blogowych zabawach. Muszę powiedzieć, że  najczęściej wygrywam wtedy gdy  moje samopoczucie sięga  przysłowiowego dna. Tak jakby  los chciał mnie jakoś podtrzymać na duchu dając mi  do zrozumienia, że  na świecie jest mnóstwo miłych, sympatycznych, bezinteresownych osób. Nawet jeśli  wokół mnie  jakoś nie mogę takich osób spotkać to nie znaczy, że ich nie ma. Każdy taki prezent zrobiony własnymi rękami ma wartość bezcenną. Przecież wkładamy w swoje prace nie tylko umiejętności, czas, materiały a co za tym idzie pieniążki  ale i kawałek siebie, kawałek swojego serca i talentu.
Jeśli tylko  mogę chętnie zapisuję się na wymianki i do innych zabaw blogowych. Staram wychodzić z domu  do ludzi,  staram się nie zamykać w czterech ścianach  ,  bo wiem, że to nie rozwiąże żadnych problemów.  Tym bardziej mi miło dostawać prezenty od zupełni mi nieznanych  ale z pewnością sympatycznych  osób.
Dziś chcę serdecznie podziękować aż dwóm  osobom.
         Jedna to Raeszka  od której dostałam piękne prezenty, cudowne hafty, książkę,  podstawkę do karteczek i lawendowe serwetki, dziękuję  najpiękniej jak umiem.



          Drugą osobą jest Karolina  od której otrzymałam  małą deseczkę  z malowanym  motylem, jest piękna, bardzo dziękuję.


6 komentarzy:

  1. Piękne rzeczy, gratuluje wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałas szczęście:) Gratuluję:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne prezenty! A zakładka z misiem jest urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne prezenty, a co do dołowania, :P nie wolno sie tak dołowac, świat ma tyle pieknych kolorów, spójrz przez okno :) zachawyc sie jesienią

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.