Zbierałam się za napisanie wpisu już od dłuższego czasu. Kiedy jednak masz głowę zaprzątniętą czymś innym trudno się zmusić do napisania choć kilku słów. Dziś jednak jest mój szczęśliwy dzień, dowiedziałam się, że nic złego się nie dzieje a wyniki biopsji pozwalają mi mieć nadzieję na dalsze, spokojne życie. To tylko rutynowe badania ale zawsze gdzieś w głębi duszy czai się strach.
Wszystko ostatnio odkładałam na później, mam trochę zaległych spraw również w stosunku do Was moich blogowych znajomych- wybaczcie. Postaram się wszystko nadrobić. W ostatnich dniach zamiast zajmować się robótkami przemierzałam całe kilometry na długich spacerach. Widocznie jednak akurat to mi było najbardziej potrzebne. Na spacerach zebrałam sobie czerwono-rudych liści i uzupełniłam liściasty bukiet o kolejne róże. Miło mi, że bukiet Wam się spodobał. Zielono-żółte róże całkowicie się już zasuszyły i choć są odrobinę mniejsze to nadal wyglądają rewelacyjnie. W ubiegłych latach suszyłam kolorowe liście do bukietów w tym po raz pierwszy zrobiłam różyczki i bardzo mi się podobają.
Coś tam sobie powolutku dziergam , kończę tzw. "ufoki" czyli robótki zaczęte i nieskończone które leżakują w pudłach od długiego czasu. Takim "ufokiem" jest szydełkowa kosmetyczka z wrabianymi wzorami. To ściegi tzw tkane bo z lewej strony nie ma przeciąganych niteczek wszystko jest wrabiane w środku ściegu. Wzór znalazłam chyba z rok temu, kosmetyczkę zrobiłam szybko bo wzór mi się spodobał a potem wrzuciłam ją do pudła bo właściwie nie była mi potrzebna. Niedawno miałam jednak małe wyjście na koncert w ogrodzie zimowym Akademii Sztuki. Pomyślałam, że szydełkowa kosmetyczka będzie idealna do zabrania kluczy , telefonu i chusteczek. Wszyłam więc szybciutko podszewkę, zamek i króciutką rączkę do założenia na dłoń. Zamiast kosmetyczki mam więc niedużą bo to tyko 20x 15 cm torebeczkę. Drobiazgi się w niej mieszczą bez problemu no i wreszcie zrobiłam coś dla siebie.
Bardzo fajny pomysł na mini torebeczkę. Najważniejsze rzeczy w niej się zmieszczą, a założona na nadgarstek nie zgubi się tak szybko.)
OdpowiedzUsuńŚliczna mini torebeczka :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę nad czymś takim dla siebie pomyśleć.
Cieszę się, że wyniki wyszły dobrze. Oby tak dalej.
Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się razem z Tobą, że wyniki są dobre :-) I z całego serca życzę Ci, aby nic się nie zmieniało.
OdpowiedzUsuńTorebeczka śliczna :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Super wiadomość, zdrówka jak więcej i jeszcze więcej!!! Torebeczka urocza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElegancka torebeczka! Życzę dużo zdrowia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdrowie najważniejsze z tych ziemskich rzeczy :)
OdpowiedzUsuńA spacery to najlepsza sprawa na zachłyśnięcie się "świeżością"...i spokojem!!
Wszystkiego dobrego życzę...twórczych chwil! :)
kosmetyczka fajna :)
ps. najbardziej nie lubię wracać do zaczętych kiedyś rzeczy, bo skoro je odłożyłam to "z jakiegoś powodu" ;)...i podziwiam osoby które potrafią to robić!! :)
Przepiękna torebeczka! Zdrówka życzę. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobra wiadomość ! Cieszę się i życzę Ci wszystkiego najlepszego. Ściskam Ewa
OdpowiedzUsuńcudna torebeczka :) dziękuję za udział w mojej zabawie urodzinowej :)
OdpowiedzUsuńcudna torebeczka :) dziękuję za udział w mojej zabawie urodzinowej :)
OdpowiedzUsuńTorebeczka urocza, fajnie jest zrobić coś dla siebie.Dziękuję za udział w mojej zabawie i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSliczna torebeczka :)) I Suuper ,ze zrobilas cos dla siebie :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna torebeczka.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu sama szłam na takie bananie jak na szafot, a czekanie na wyrok to wieczność ... Moje tez okazały się dobre, wiedząc jaka to ulga, cieszę się razem z Tobą :)