Obserwatorzy.

sobota, 2 stycznia 2016

Rękawiczki na mroźne dni.

        Zdążyłam na czas,  akurat  teraz gdy  przyszły mrozy  ja mam  nowe cieplutkie rękawiczki.
W zakamarkach  szafy znalazłam   trochę  grubej cieniowanej włóczki z domieszką wełny. Niestety nie było jej dużo,  przypuszczałam , jak się okazało całkiem słusznie, że nie starczy jej  na  całe rękawiczki na moje dłonie choć mam je malutkie. Postanowiłam więc  dobrać  pasującą kolorem włóczkę  z której zrobiłam ściągacze i palce rękawiczek.  Rękawiczki są grube raczej zimowe idealne na dzisiejszą pogodę.  Kuszą mnie teraz grube podwójnie robione rękawiczki z norweskimi wzorami tylko czy na pewno ich potrzebuję? Choć z drugiej strony od przybytku głowa nie boli prawda?


13 komentarzy:

  1. Aniu, od przybytku głowa nie boli, lepiej żeby łapki nie marzły na mrozie.)
    Pozdrawiam już w nowym roku.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rękawiczki wyszły, a wstawki w innym kolorze dodały im uroku :)).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej ale muszą być cieplutkie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne rękawiczki :-) Doskonałe na zimne dni :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi sie podobaja i wlasnie te wstawki w innym kolorze dodaly efekt.
    Pozdrawiam goraco ( u nas jeszcze bez mrozu )
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  6. Rękawiczki mają to do siebie, że lubią się gubić (przynajmniej w przypadku moich dzieci) więc na pewno warto mieć więcej niż jedną parę :) Te wyglądają na super ciepłe :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj stwierdziłam, że najlepsze są właśnie takie rękawiczki. Cieplutko w palce. Masz piękne o ciepłe.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne i z pewnością przyniosą ciepło zmarzniętym dłoniom, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku, zdrowia, spełnienia marzeń, uśmiechu i wiele radości:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne. Mam nadzieję, że są równie ciepłe co ładne.
    Gdyby Pani nie napisała, że brakło włóczki myślałabym, że miały właśnie tak wyglądać.
    Nie będę oryginalna twierdząc, że te norweskie rękawiczki się przydadzą. Sama mam 3 pary i mitenki a zazwyczaj chodzę bez, bo ich nie mogę znaleźć :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. są boskie! Masz je na sprzedaż?

    OdpowiedzUsuń
  11. :P Mam sweterek, bardzo podobny do tych rękawiczek :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.