Nie gustuję w szydełkowych serwetkach. Nie mam ich w domu więc robię je tylko dla tych co do których mam pewność, że lubią takie ozdoby i będą ich używać. Inaczej do szkoda pracy i zaangażowania.
Czasem jednak znajdę jakiś fajny wzór i skuszę się na dzierganie. Szydełkową dużą różę znalazłam już dawno. Zastanawiałam się do czegóż by mi się mogła taka koronka przydać bo serwetki nie chciałam mieć. Biały kordonek miałam, szydełko zawsze jest pod ręką wydziergałam więc filetem szydełkową różę. Wzór trochę zmodyfikowałam aby róża była taka bardziej kształtna, dodałam też wykończenie wkoło którego w oryginale nie było.
Serweta wyszła duża choć dziergałam kordonkiem 10 i szydełkiem 1,5 . Rozmiar po krochmaleniu i naciągnięciu to ok. 42 x 34 cm.
Serweta chwilę u mnie pobyła ale ponieważ nie wymyśliłam do czego by ją zużyć bo na stole jej nie chciałam postanowiłam ją podarować. Ostatnio byłam w domu gdzie szydełkowe serwety były ozdobą wszystkich stolików i to ten dom wybrałam na nowe miejsce dla mojej pracy. Mam nadzieję, że prezent się spodobał i co ważniejsze będzie używany.
Czasem jednak znajdę jakiś fajny wzór i skuszę się na dzierganie. Szydełkową dużą różę znalazłam już dawno. Zastanawiałam się do czegóż by mi się mogła taka koronka przydać bo serwetki nie chciałam mieć. Biały kordonek miałam, szydełko zawsze jest pod ręką wydziergałam więc filetem szydełkową różę. Wzór trochę zmodyfikowałam aby róża była taka bardziej kształtna, dodałam też wykończenie wkoło którego w oryginale nie było.
Serweta wyszła duża choć dziergałam kordonkiem 10 i szydełkiem 1,5 . Rozmiar po krochmaleniu i naciągnięciu to ok. 42 x 34 cm.
Serweta chwilę u mnie pobyła ale ponieważ nie wymyśliłam do czego by ją zużyć bo na stole jej nie chciałam postanowiłam ją podarować. Ostatnio byłam w domu gdzie szydełkowe serwety były ozdobą wszystkich stolików i to ten dom wybrałam na nowe miejsce dla mojej pracy. Mam nadzieję, że prezent się spodobał i co ważniejsze będzie używany.
A tu zdjęcie z moim ulubionym wężem, nie jest to pyton ale cudna drewniana zabawka skonstruowana w taki sposób, ze ruch węża do złudzenia przypomina pełzanie prawdziwego gada.
Aniu! Przepiękna Serweta,Ja uwielbiam Serwety , kiedyś miałam ich bardzo dużo w Domu - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńCudna serwetka.:) Aż żal by było coś na niej stawiać.
OdpowiedzUsuńSerweta przepiękna. Bardzo mi się takie prace podobają ale do oglądania, sama nie używam
OdpowiedzUsuńto dobrze że podarowałaś tą różyczkę komuś kto ją doceni :) a wąż brrrrrrrr jak prawdziwy ;)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tą serwetką- cudowna!
OdpowiedzUsuńBardzo śliczna!
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka taka nietypowa. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńRewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńPiękna, a schemacie jak by co?
OdpowiedzUsuńBardzo fajna róża!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
cudowna serwetka:-)
OdpowiedzUsuńOjej myślałam że to prawdziwy wąż xD haha, cudowna różyczka. Kapitalnie pasuje do sytuacji z ciastkami i kawusią z koleżanką.
OdpowiedzUsuńCudowna ta różyczka, cudowna!!!
OdpowiedzUsuń