Włóczka nie ma w składzie wełny była więc odpowiednią dla mojej alergicznej córki dla której wydziergam sweterek. Zgodnie z zapotrzebowaniem sweterek jest prosty, krótki z rękawami o długości 3/4. Dziergany od góry , wykończony ryżowy ściegiem.
Próbowałam sfotografować sweterek tak by pokazać walory włóczki ale kolor pomarańczowy nie chciał współpracować i albo wychodził mi wściekłe odblaskowy albo smętnie wyblakły. Musicie mi więc uwierzyć , że w rzeczywistości jest to ciepły pomarańczowy kolorek o bardzo ciekawej fakturze. Po praniu włóczka zrobiła się mięciutka i miła w dotyku. Sweterek przyjęty, zaakceptowany, noszony.
Sweterek wygląda bardzo ładnie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńjest przepiękny
OdpowiedzUsuńŚwietny. Iście jesienny.
OdpowiedzUsuńOjej ciekawe to co piszesz, nawet nie myślałam że mogą być aż tak różnorodne włóczki :)
OdpowiedzUsuń