Obserwatorzy.

poniedziałek, 19 września 2011

Torebka szydełkowa w ostatnich promieniach lata.

                   Nie mam siły na pisanie. Cztery kosze śliwek zebrane, powidła usmażone, śliwki na ciasto zamrożone, babeczki ze śliwkami upieczone.Okupione to wszystko dużym zmęczeniem, skaleczonym palcem i ogromną satysfakcją. Dawno nie miałam takiego urodzaju na mojej malutkiej działce bo wcześniej obrodziła mi jedna jedyna jabłonka jaką mam.Wprost uginała się pod ciężarem jabłek. Patrzę teraz na słoiczki powideł i planuję komu zrobić z nich podarunek.Pierwsze oczywiście zawiozę moim rodzicom. Tak sobie myślę, że pięknie opakowany słoiczek powideł , z ręcznie  robioną serwetką  to fajny prezent.
                       Smażąc powidła złapałam dla Was  ostatnie promienie lata. Promienie padły na moją torebkę wykonaną szydełkiem z nici w kolorze ecri. Torebka jest zapinana na zamek , ma bawełnianą podszewkę i usztywnione dno. Tak naprawdę to pasuje  prawie do wszystkiego Jest miękka , wygodna i bardzo ją lubię.

7 komentarzy:

  1. Obrigada pela visita, volte sempre.
    Abraços,
    marli

    OdpowiedzUsuń
  2. Oryginalna torebka, bardzo mi się podoba. Kolor uniwersalny i pewnie bardzo wygodna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Torebka świetna.Z pozostałych spraw najważniejsza myślę jest satysfakcja:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo kobieca. Bardzo, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest śliczna, mój kolor. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna torebka i bardzo ładne zdjęcie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudna torebka!
    pozdrawiam serdecznie Magda :-))

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.