Obserwatorzy.

piątek, 10 lutego 2012

Zimowe warkocze.

Szykuję niespodzianki na wymianki więc, nie pokażę  więc nic nowiutkiego. Obiecałam jednak, że od czasu do czasu zaprezentuję Wam  coś starego. Dzisiaj będzie to  sweterek  zrobiony na drutach,  w warkocze,  w uniwersalnym szarym kolorze. Moda jak wiadomo kręci się w kółko  więc warkocze w tym roku wróciły do łask . Sweterek jest prościutki , jedyna ozdoba to dwa warkocze. Z czego go robiłam już nie pamiętam, tym bardziej ile zużyłam włóczki. Sweterek nadal mi służy, jest cieplutki.  Ponieważ  piorę swetry w ręku to służą mi całymi latami.Czasem prędzej mi się znudzą niż zniszczą.
 Na  sweterku szydełkowy szalik, ażurowy ale długi , jest co zamotać.





6 komentarzy:

  1. Bardzo lubię warkocze i sweter bardzo mi się podoba! Szalik ma bardzo fajny wzór, można też go wyeksponować:) pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Milutki sweterek:)Kiedyś miałam taki z warkoczami,moja mama go zrobiła,szkoda, że potem porzuciła druty...pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny sweterek , podobaja mi sie warkocze :)
    a szaliczek ażurkowy cudo !

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam klasykę - w kolorystyce i fasonie - dlatego szary z warkoczmi dla mnie zawsze jest modny :-)
    Pozdrawiam i jestem bardzo ciekawa jak idą żonkile zwane irysami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale fajny :) lubię szarości :) ciekawi mnie tylko góra sweterka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze śliczny szalik, chciałabym umieć taki zrobić :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.