Obserwatorzy.

poniedziałek, 17 września 2012

Kurteczka

           Gdzieś na blogach widziałam , że dziewczyny  przystąpiły do akcji " Uwolnij tkaniny ze swojej szafy". Wprawdzie nie przystąpiłam do zabawy ale pomyślałam sobie, że  czas uwolnić z szaf i moje zapasy materiałowe. Materiałów mam mnóstwo, czasem kupionych bo akurat się trafił jakiś fajny, czasem kupiony bo był okazyjnie tani, czasem kupiony z konkretnym przeznaczeniem ale potem koncepcja się zmieniła.Mam też sporo resztek materiałów z szycia sukienek do tańca zostawionych bo a nóż się do czegoś przydadzą. Czasem zaglądam do SH  a tam można trafić całe kupony nowego materiału na wagę po kilka złotych za kilogram więc jak tu się nie skusić kiedy za 3 zł można dostać 3 m nowiutkiego dżinsu. Szafy puchną a ja jakoś ostatnio niewiele szyłam. Postanowiłam jednak uszczuplić swoje zapasy i trochę poszyć. 
           Dzisiaj pokaże Wam właśnie skończoną  sztruksową kurteczkę dla wnuczka. Sztruks  szaro-niebieski został uwolniony z szafy,  błękitna podszewka też. Kurteczka miała być modelem z Burdy ale  w trakcie wyszło coś zupełnie innego. Doszłam do wniosku, że zmienię kieszenie, wciągnę w pasie  i przy rękawach gumkę.Taka mi się wydaje bardziej funkcjonalna. Nie wiem dlaczego dla tak małych dzieci  szczególnie dla chłopców sprzedaje się teraz króciutkie kurteczki , które są kopiami ubrań dla dorosłych. Nie jest to ani wygodne ani tym bardziej ciepłe. Moim zdaniem kurteczka powinna być za pupę.Ponieważ uwolniony z szafy materiał wydał mi się trochę za smutny dla dwulatka dodałam kolorowe guziczki a już po zrobieniu zdjęć doszyłam na kieszonkach guziczki w kształcie samolotu i kotka. Wnuczkowi się spodobała i już zabrał ją do swojego domku mogę więc i Wam pokazać z nadzieją, ze się spodoba.


13 komentarzy:

  1. świetna ! zazdroszczę talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, ale zdolna jesteś :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna kurteczka :) Ja też mam pełno materiałów i żal mi ich wyrzucić, chociaż i to się ostatnio zdarza. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna kurteczka, ja też zaczynam się zastanawiać nad redukcją swoich zasobów materiałowych, ale jakoś na razie czasu brak
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna kurtka! Masz rację. Dzieci trzeba ubierać jak dzieci. Podoba mi się to jak guziczkami przełamałaś stonowany kolor kurteczki :) Super! Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczna kurteczka, a dzięki tym kolorowym guziczkom wcale nie jest smutna, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! i te kolorowe guziki w sam raz dla dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  8. ale fajna ta kurteczka! I te kolorowe guziczki bardzo do niej pasują,super

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna,a te guziczki,to super pomysl

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajna kurteczka:)Super.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj podoba sie , podoba ,,Wnuczek na pewno zadowolony ..

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam taką jak byłam dzieckiem...tylko nie miała takich kolorowych guziczków:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.