Obserwatorzy.

czwartek, 15 listopada 2012

Czapka dla dziecka i powrót do blogowania.

Mam sprzęt zastępczy, dysk poszedł do naprawy gwarancyjnej mogę powoli wracać do życia blogowego. Na szczęście odzyskano  bardzo dużo danych, więc  nie jest tak źle jak  na początku wyglądało.  W międzyczasie   sporo się wydarzyło wiec  będę miała o czym pisać. Miło mi, że pomimo iż  nowych  wpisów było jak na lekarstwo to nadal odwiedzało mnie sporo osób. Dziękuję wszystkim  za komentarze i słowa otuchy. Niestety rzeczy martwe bywają złośliwe i psują sie w najmniej odpowiednim momencie.
A teraz wracam do robótek. Może niektórzy pamiętają jeszcze czapki które w zeszłym roku dziergałam dla wnuczka.
Kto nie widział to  może obejrzeć teraz:
czapka  Miś
czapka Tygrys
czapka Hełmofon
czapka     Żabka
 Wnuczek uwielbia  czapki:  misia i tygryska i jeszcze  je wciska na główkę. Zresztą czapki  włóczkowe potrafią "rosnąć"  wraz z dziećmi.
W tym roku zrobiłam już  czapkę Kocurek  no ale jedna czapka to za mało. Babcia musiała wymyślić   coś nowego bo dla kogo tworzyć jak nie dla naszych milusińskich. Dziś pokażę nowego puchatego tygryska tym razem  bardziej łagodnego niż zeszłoroczny.


6 komentarzy:

  1. Fajnie, że jest taki puchaty :) Uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne te czapeczki, obejrzałam te dawniejsze. Ciekawe czy mój wnuczek byłby zadowolony z taki czapeczek. Ale jak nie zrobię to nie sprawdzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. masz talent do tych czapek-cudowne

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczności tygrysek. Pozdrawiam Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.