Obserwatorzy.

piątek, 8 lutego 2013

Kompromis

Kilka wpisów temu    czyli TU  opisywałam Wam dylemat czy to Wiking czy żubr. Oczywiście chodziło o czapkę dla wnuczka. Przeczytałam wszystkie wasze komentarze- bardzo Wam dziękuję. Ja jak każdy z blogujący cenię  sobie nawet najmniejszy komentarz, to znak, że ktoś czyta to co publikuję. Jeśli ktoś  zechce poświęcić  odrobinę własnego  czasu na napisanie kilku słów to jest to prawdziwa przyjemność . Zgodnie z Waszymi radami Wiking na zdjęciu  został wnuczkowi okazany jednak jest on jeszcze malutki i żubr bardziej do niego przemawia zwłaszcza, że widział go na żywo. Zresztą mamy dużo książek ze zdjęciami zwierząt które uwielbiamy przeglądać. W ramach kompromisu dorobiłam czapce oczy ale myślę, że  każdy  w nich zobaczy to co chce . Jedni oczy Wikinga inni żubra a i tak najważniejsze są rogi.


13 komentarzy:

  1. jak to mówia, wilk syty i owca cała ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie tam i wiking i żubr się podoba :) Najważniejsze i najfajniejsze są rogi;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Hihi! Wyszło świetnie! Dla mnie jednak wiking z oczami;) Ile lat/miesięcy ma twój wnuczek (jeśli można)?

    OdpowiedzUsuń
  4. Bez względu na to co kto w niej widzi ,czapka jest fantastyczna, urocza i najważniejsze,ze sam zainteresowany zadowolony:))))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wnuczkowi zdolnej babci, czapeczka śliczna:)))
    Pozdrawiamserdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie to fajnie , że można zobaczyć to co się chce :) Z oczkami tez cudnie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna czapeczka wikongowo- żubrowa;)
    Pozdrawiam niebiesko:)
    PS. zapraszam do mnie na cukiereczki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ważne że czapka jest ładna, oryginalna. Wnuczek zapewne wygląda uroczo. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna czapka! Nieważne - wiking czy żubr, ważne, że wnuczek uszczęśliwiony ;-).

    OdpowiedzUsuń
  10. Super! Cudna czapka. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.