Jakiś czas temu zapisałam się do zabawy polegającej na wędrującej książce. Tym razem nie była to książka robótkowa a raczej reportaż z podróży. Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości karto_flana , bardzo Ci dziękuje za zorganizowanie podróży książki. Wraz z książką przesyłamy sobie uprzyjemniające lekturę drobiazgi które powinny być w kolorach bursztynu co nie znaczy, ze ma to być żółty kolor bo bursztyn występuje w wielu kolorach. O tym co ja dostałam pisałam TU. Dziś pokażę co wysłałam do następnej osoby . Organzowa broszka jest w kilku kolorach żółto-pomarańczowo- kremowa, bransoletka szydełkowa pleciona do tego kawka, herbatka i można zasiadać do lektury. Nie wiem czy drobiazgi się spodobały bo niestety nie mam żadnego odzewu ani na maila ani na blogu obdarowanej. Pocieszam się , że to tylko z braku czasu. Dobrze choć,że można sprawdzić na stronie Poczty Polskiej, że przesyłka doszła.
PS.
To mój 251 post , strasznie jestem gadatliwa!!!!!!
Pamiętacie jeszcze o moim konkursie?
PS.
To mój 251 post , strasznie jestem gadatliwa!!!!!!
Pamiętacie jeszcze o moim konkursie?
Piękny ten kwiatuszek - taki delikatny, wręcz eteryczny.
OdpowiedzUsuńA te Kopiko to by nie zasnąć przy lekturze ;)
Broszka śliczna, delikatna, w lekkich pastelach.
OdpowiedzUsuńBroszka kwiatek piękna,bransoletka również śliczna.
OdpowiedzUsuńpiękna broszka, śliczny delikatny kolorek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Sądzę,że brak odzewu jest spowodowany brakiem czasu,bo trudno nie pochwalić się takim pięknym prezentem;)
OdpowiedzUsuńPiękna brocha , jak mgiełka!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne drobiazgi :) Każdemu by się spodobały :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są.
OdpowiedzUsuń