Obserwatorzy.

czwartek, 2 maja 2013

Święto pracy

Święto pracy uczciłam pracą. W ciągu 3 dni uszyłam 3 sukienki. Na szczęście miałam  pomocnice która robiła wykroje z Burdy i  odrysowywała je na materiale . Mnie pozostało więc  " tylko" krojenie i  szycie.
Wzory sukienek wyszperane w  starych Burdach , jakoś   wydaje mi się, że teraz jest mniej fajnych ponadczasowych fasonów. Choć dziś kupiłam majowy egzemplarz Burdy bo wydał mi się interesujący.
Sukienka ze zdjęć  to model z  numeru 10/2009. Odrobinę przerobiona, zgodnie z wolą właścicielki. Model jest  bardzo fajny, super układa się na figurze. Tkanina  kupiona  w sklepie z resztkami ( niestety sklep jest  we Wrocławiu) ma fantastyczny kolor.   Jeszcze nie doprasowana  ale zaraz  wyjedzie  więc zrobiłam zdjęcia  na szybko.Fason polecam , sukienka do wszystkiego i do pracy i na małe wyjście.Na modelce wygląda o niebo lepiej ale w to to musicie mi uwierzyć na słowo.
 PS.
Nikt nie chce moich kolczyków?  Zapisało się do konkursu tylko kilka osób. Zapraszam, zapisy do niedzieli.




7 komentarzy:

  1. bardzo ładna ta sukienka :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie forever-young-hand-made.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda elegancko, ale i swobodnie, czyli jak lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy i niespotykany krój sukienki! Gratuluję zdolnych rąk!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka bardzo ładna, ciekawi mnie jak wygląda na człowieku.
    A co do kolczyków, gdyby nie fakt, że nie noszę kolczyków zgłosiłabym się, bo też mi się bardzo podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienka ma ciekawy przód. Ja też pracą uczciłam święto pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo oryginalny krój...ciekawe jak wygląda na człowieku...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna sukienka! Baaardzo mi się podoba :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.