Babcia i Dziadziuś nie maja wielkich wymagań, nie chcą drogich prezentów, wspaniałych przyjęć . Wystarczy nam ( bo i ja jestem Babulką) uśmiech, buziaczek i małe łapki które nas przytulą. Wczoraj w przedszkolu mojego wnuczka uroczyście obchodzono Dzień Babci i Dziadka. Babcie i dziadkowie stawili się tłumnie choć było to przed południem. Po wspaniałych występach maluszków dostaliśmy od dzieci prezenty. Jak każda babcia muszę się nimi pochwalić. Nie zamieszczam na blogu rodzinnych zdjęć więc to tylko zdjęcie prezentów- ta łapka to odcisk dłoni mojego wnuczka. Dzień spędziliśmy radośnie i miło. Wytarzaliśmy się w śniegu, pojeździliśmy na sankach , pospaliśmy przytuleni do siebie, pojedliśmy pierniczków . Babciom i dziadkom to zupełnie wystarcza do szczęścia. Życzę wszystkim aby mogli cieszyć się obecnością wnuków teraz rozumiem rozterki moich rodziców mieszkających od nas setki kilometrów.
Śliczna jest ta mała łapka. Widać, że bardzo kochasz swojego wnuczka i z tego co piszesz, bardzo lubicie spędzać razem czas. Oby było jak najwięcej takich Dziadków i Babć :)
OdpowiedzUsuńNajcieplejsze prezenty, to te wykonane ręką wnuka, bo sercem tworzone, kochajmy Dziadków!Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńZ perspektywy czasu myślę że moi dziadkowie odegrali wielką rolę w moim życiu. Czasami chciałabym żeby moi rodzice mieli ten dystans i poczucie humoru co oni. No i ogromnie cenię to że nawet dziś, gdy rodzice mówią "zastanów się dwa razy" albo kwestionują moje pomysły, dziadek zawsze mówi że mi się uda i to wsparcie dodaje mi skrzydeł.
OdpowiedzUsuńfajnie :))
OdpowiedzUsuń