Niedawno odbyły się w Szczecinie bezpłatne warsztaty szycia patchworków. Dzięki wspaniałym sponsorom i jeszcze wspanialszym naszym instruktorkom kolejne osoby zostały zarażone pasją szycia patchworków. Zupełnie przy okazji odbyło się fantastyczne spotkanie towarzyskie z domowymi wypiekani, kawką i pogaduszkami o wszystkim. Ja uczestnikiem warsztatów nie byłam bo jakoś jeszcze nie dojrzałam do pokochania kolejnej pasji. Nie mogłam sobie jednak odmówić przyjemności spotkania koleżanek z grupy Szczecin Szyje więc wpadłam tam tylko "na chwilkę" która trwała 3 godziny. Obejrzałam uszytki dziewczyn, pojadłam domowego ciasta, popodziwiałam szmatki , nici i inne prezenty od naszych sponsorów. A na koniec wyszłam z torbą nici które podarował nam sponsor firma Coats. Są to grube nici które nie bardzo nadają się do domowego szycia a jak wszyscy stwierdzili ja zawsze mogę je wykorzystać do tworzenia moich prac. Oczywiście jak tylko dotargałam nici do domu musiałam natychmiast spróbować do czego by tu je zastosować. Na pierwszy ogień wyciągnęłam dysk kumihimo i uplotłam sznur z nici w naturalnych kolorach. Nici nie są bawełniane ale z włókien mieszanych i już teraz wiem, że pleść z nich można choć trzeba łączyć wiele nitek ale to akurat przy kumihimo nie jest problem. Efekt moich zmagań z nitkami możecie zobaczyć na zdjęciu. Teraz myślę co dalej bo nici dostałam sporo.
Jeszcze raz dziękujemy naszym sponsorom których loga widnieją na zdjęciu poniżej.
Fajny sznur :). Uwielbiam takie kolorki :). Aj, zazdroszczę takich spotkań, u mnie niestety jedyne spotkania które dotyczą rękodzieła to spotkania grupy emerytów a do nich nie bardzo się jeszcze kwalifikuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajnie wyszło. Ja czasami od kumihimo używam właśnie nici i dość fajnie wychodzą :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sznur
OdpowiedzUsuńsuper Ci wyszedł ten sznurek :)
OdpowiedzUsuńAle świetny efekt! Jak zobaczyłam miniaturkę, to pomyślałam, że to sznur koralikowy - a to kumihimo ;) Ty to Aniu masz pomysły :))))
OdpowiedzUsuńA ja myślałam że to plecione jak te bransoletki przyjaźni... :-)
UsuńSuper! Wspaniały efekt!
OdpowiedzUsuń