Obserwatorzy.

niedziela, 14 lutego 2016

Śmiać się czy płakać?

       Pamiętacie   szydełkową koronę ?  To taki drobiazg który niedawno pokazywałam. Otóż niedługo po opublikowanie tego  wpisu dostałam  maila. Wiadomość była od  nieznajomej osoby , nie miała  tematu, nie było podpisu ani żadnych innych informacji.

     Mail to tylko jedno zdanie  które Wam  zacytuję w całości:   "Poproszę schemat tej korony"

      No i teraz  nie wiem czy śmiać się czy płakać?   Z zasady staram się pomagać, podsyłać wzory, uczyć, tłumaczyć, biorę udział w  spotkaniach robótkowych gdzie zupełnie bezinteresownie  przekazuję swoją wiedzę ale ten mail mnie  zaskoczył.  Osoba która do mnie napisała  nie była uprzejma  zapytać mnie czy   schemat mam, czy chcę go przekazać. Nie napisała nawet słowa  przywitania, wyjaśnienia, nie przedstawiła się, nie podpisała.  
      Zastanawiałam się czy  udzielić odpowiedzi ale doszłam do wniosku, że szkoda mojego  czasu. Schematu nie mam bo dziergam na tyle sprawnie, ze schematy  nie są mi  potrzebne  a nawet jeśli bym go miała to nie przesłałabym go  na prośbę   przesłaną mi w takiej formie. Nie pierwszy raz  ktoś prosi mnie o pomoc ale  tak obcesowej prośby to jeszcze nie otrzymałam.
        Czy i Wam zdarzają się takie historie? A może ja jestem nadwrażliwa  w końcu znalazło się tam słowo "poproszę" ?


20 komentarzy:

  1. Powiem Ci, że zdarzyło mi się dostawać prośby i zawsze staram się pomóc, odpowiadam, tłumaczę, jak tylko mogę. Ale miałam też podobną sytuację i nie pomogłam z prostej przyczyny, osoba chciała wzór, na coś, czego nie mam. I wyobraź sobie moralny kac, bo wyobraziłam sobie, że to starsza osoba i napisanie tych prostych słów stanowi duży problem,a wysłanie maila graniczy z cudem. Albo pisze ktoś ładnie, z zapytaniem o wzór, odpisuję wyjaśniając, że robię metoda prób i błędów - chodzi o dziergane postaci z włóczki ( np. Król Julian, czy Chudy z Toy Story ) , nie mam na to wzory, bo dziergam ze zdjęcia, o czym piszę osobie, podpowiadam jak ma zrobić, niestety bez konkretnych cyferek, bo ich po prostu nie ma i w odpowiedzi nic, ani pocałuj mnie ... A mimo wszystko to ja się źle czuję, tak jak bym zrobiła coś złego. Czy to normalne ?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Aniu
    Uwazam ,ze dobrze zrobilas nie odpisujac na ta wiadomosc. Czesto widze na fb takie sytuacje, osoby bez slowa Dzien Dobry tylko : dostepne ? po ile ? Strasznie tego nie lubie. Przeciez wszyscy jestesmy ludzmi i przeciez troszke kultury by wypadalo. Nie ma co sie przejmowac i najlepiej od razu skasowac i zapomniec. Przykro mi ,ze takie cos Cie spotkalo. Pozdrawiam Cie Serdecznie Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bezczelnosc nie za granic :) Śmiać się !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety u mnie dosyć często to się zdarza. Jeżeli chodzi o pomoc to nie odmawiam, ale na prośby o schematy to już z czasem zła jestem. Wiele, wiele razy tłumaczę, że rzadko korzystam ze schematów i po prostu ich nie zapisuję i nie posiadam. Nie lubię zostawiać jednak maili bez odpowiedzi, więc napisałam krótkiego gotowca, którego wklejam gdy dostaję takie prośby.Dla mnie najbardziej przykre jest że niektóre osoby po prostu mi nie wierzą i posądzają o złą wolę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze zrobilas. Na takie maile nie trzeba odpowiadac, skasowac i juz.
    Jest to przykre, ale nistetety samo zycie.
    Pozdrawiam i zycze milego nowego tygodnia. Nie zamartwiaj sie.
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że nie jesteś przewrażliwiona, dobrze zrobiłaś!
    Serduszko urocze:) pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę że dobrze zrobiłaś bo skoro osoba nawet się nie raczyła podpisać to niby dlaczego ty masz być uprzejma i pomocna i odpowiadać. Ja dostałam kiedyś zapytanie o sprzedaż mojej biżutki i zaproponowaną cenę za którą materiałów bym nie kupiła to dostałam obraźliwego maila od tej osoby ( niby co ja sobie wyobrażam, że co ja reprezentuję). Nie miałam zamiaru rozdawać moich prac za darmo, bo niby dlaczego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze zrobiłaś :-) Śmiej się z tego :-)
    Serduszko śliczne :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jesteś przewrażliwiona. Jakaś kultura obowiązuje- przywitanie, właściwa treść i pożegnanie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzeba się szanować bo jak ty nie bedziesz to robić to i inni nie będą cię szanować i oczywiście twój czas też się liczy o kulturze innych nie wspominając. Niektórzy myślą, że im się wszystko należy! A ty się śmiej z tego! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. List powinien mieć wstęp, rozwinięcie, zakończenie. Meil to też forma listu. Takie coś otrzymane nie wiadomo skąd, należy zignorować, wyrzucić i zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet wchodząc do sklepu mówimy "Dzień dobry" itp. Tak samo i tutaj - wypada po prostu się przedstawić i grzecznie poprosić. Kultura obowiązuje wszędzie! A jeśli osoba przeczyta te komentarze, to może zrozumie swoje "faux - pas" i naprawi to. Nie miej do siebie żadnych pretensji, to nie Ty zachowałaś się niewłaściwie!
    Śliczne serducho:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Może ktoś bardzo słabo posługuje się komputerem i dlatego tak nieelegancko sformułował swoją prośbę... nie mniej jednak ja bym na to nic nie odpisała, nie cierpię ludzi, którzy przychodzą i mówią "daj mi to bo mi się podoba" :/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wcale Ci się nie dziwię, że ten mail wytrącił Cię z równowagi - w końcu czy to taki wielki problem przywitać się i napisać kilka słów? Do mnie też często piszą osoby, które proszą zazwyczaj schematy na druty - zawsze odpisuję na wiadomości, ale rzadko otrzymuję zwykłe słowo "dziękuję". To przykre, bo wszelkie schematy, to efekt naszej pracy i doświadczenia, a to, że udostępniamy je za darmo, to wynik zwykłej ludzkiej uprzejmości. Masz rację, że nie odpisujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śmiać się,nie brać tego do siebie:)
    Jestem w sklepie gdzie na kartę zbiera się punkty,ja tej karty nie mam ,więc odwracam się do pani stojącej za mną i mówię-proszę sobie wziąć moje punkty-bo widzę że swoją kartę trzyma w dłoni,a pani podaje kasjerce kartę,żuje gumę i z autentyczną pogardą spogląda na mnie:)ani be,ani me tylko pogardliwy ruch szczęką,że widać gumę:))
    no cóż:))zostało mi się tylko śmiać:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Śmiać się i dobrze przy tym bawić. Mimo iż ręce opadają. Cudne serduszko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ludzie mają tupet. Pozazdrościć. Ja bym zignorowała i w ogóle się nie przejmowała. Serducho przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dosyć, że pojawiło się słowo "poproszę". Wielki sukces moim zdaniem :). Niestety takie osoby nie są reformowalne, szkoda sobie zaprzątać myśli. Osobiście zignorowałabym taką "prośbę". Gratuluję pięknych prac i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, kobitka może jest początkująca w necie (jak ja) i cud, że w ogóle skleciła jedno zdanie:)))
    Albo może wtórna analfabetka? Bardzo dużo jest takich ludzi. Zapomnieli słów "proszę", "dziękuję" ........
    Pozdrawiam, Elka

    OdpowiedzUsuń
  20. Moim zdaniem dobrze zrobiłaś, mi się zdarzył raz taki mail. Ale on był jeszcze mniej przyjemny, niż Twój, osoba która była anonimowa zażądała abym wykasowała swoje zdjęcia z bloga, bo moje pracę są brzydkie, i ona gdy wpisuje do google haft richelieu wyskakują jej moje brzydkie prace ;/.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.