Kiedy zaświeciło słoneczko i zrobiło się cieplutko postanowiłam zrobić sobie przyjemność i wydziergać coś nowego dla siebie. Obecna pogoda nie zachęca do wiosennych spacerów ale mam nadzieje, że szybko zimno przeminie.
Mam sporo różnych "dziergadełek" więc dla siebie robię bardzo niewiele. Ręcznie, porządnie wykonane rzeczy mają tą niezbyt teraz docenianą właściwość, że służą nam bardzo długo. Czasem się znudzą, czasem się opatrzą, czasem wyjdą z mody ale nadal są w bardzo dobrym stanie zwłaszcza jak się o nie dba.
Mam błękitny płaszczyk już niezbyt nowy więc chciałam mieć choć nową apaszkę. Chusteczka jest niewielka wydziergana na drutach z cienkiej, pięknej kolorowej wełenki.
Resztkę wełenki odkryłam niedawno przeglądając zapasy. Było jej mało ot taka resztka nie wiadomo na co. Postanowiłam zrobić ażurową chusteczkę z góry zakładając, że będzie to najprostszy wzór który mogę zakończyć w dowolnym miejscu gdy tylko skończy mi się nitka. Mogłam oczywiście spróbować połączyć kilka wełenek ale miałam kaprys na małą chusteczkę taką co po zmotaniu ochroni szyję przed chłodnym wiatrem a gdy wyjdzie słoneczko, po luźnym ułożeniu będzie tylko ozdobą. Po zablokowaniu chusteczka ma wymiary 100x45 cm . Miła przyjemna robótka na jeden dzień dziergania a ile lat ją będę nosić to się okaże.
Ależ cudo! Piękna!
OdpowiedzUsuńpiękna jest, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńŚwietna ta chusteczka... apaszka! Aniu, ja też Ciebie pozdrawiam :) Dziękuję, że do mnie zaglądasz :) Uściski i do zobaczenia przy jakieś okazji ;)
OdpowiedzUsuńAniu! chusteczka wyszła ci wspaniale i ta wełenka taka delikatna, jednym słowem śliczna - pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńChusteczka - jak mówisz jest po prostu cudna !!! Też bym chciała taką mieć...ale nie wiem jak to się robi ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta. Kolory bardzo fajnie się ułożyły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Jest.piekna.prosta.i.piekna.w.swojej.prostocie.a.kolory.sa.takie.wiosenne.pozdrawiamcieplo.i.zapraszm.do.mnie.na.wiosenne.tuniki.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna kolorystyka, ja tez uwielbiam się otulać chustami :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś w jeden dzień? Podziwiam i tempo dziergania i jego efekt! Śliczna!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Cuuudna :)) I Podziwiam Cie ,bo mi by to zajelo wiecej jak jeden dzien :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna :-) Świetna chusteczka - idealna na naszą kapryśną wiosnę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna, jaka delikatna:)
OdpowiedzUsuńpiękna mgiełka
OdpowiedzUsuńUwielbiam ażurowe sploty! Twoja apaszka wyszła cudnie i na pewno jest doskonałą ozdobą płaszczyka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
śliczna :)
OdpowiedzUsuńPiękna, ażurowa i te śliczne kolory. Brawo. Strasznie mi się podoba
OdpowiedzUsuńŚliczna i piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękna, taka delikatna.
OdpowiedzUsuńPod każdym względem - wspaniała !!!!
OdpowiedzUsuńOjej ale przepiękne!! Kolorystycznie mi się podoba i kształt mi się podoba, chusta ideał.
OdpowiedzUsuń