Obserwatorzy.

poniedziałek, 5 lutego 2018

Plecak wieczorowy.

       Dziś wpis o szyciu na zamówienie. Szyję  na zamówienie moich dzieci i wnuków. Czasem  to co mam uszyć jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Tak też było i teraz.
       Moja córka zażyczyła sobie  plecak-worek. To niezbyt skomplikowana robota . Zwykły prostokąt ze sznureczkami do ściągania i małymi  kółeczkami  przelotowymi na rogach aby można go było nosić na plecach jak zwykły plecak. Problem był tylko taki, ze to miał być plecak- worek wieczorowy. 
           Mój zięć jest  tancerzem towarzyskim, córka często mu towarzyszy na turniejach choć nie jest jego partnerką do tańca. Sama tańczyła 15 lat, teraz jest trenerem  i pozostał jej sentyment  do tej pięknej dyscypliny sportu.
         Niektóre  światowej klasy turnieje szczególnie w Wielkiej Brytanii  są prawdziwym świętem nie tylko dla tancerzy. Wieczorowe stroje obowiązują również widzów   a przecież trzeba  mieć przy sobie sporo rzeczy, które trudno zostawiać w ogólnodostępnej szatni. Tak więc córka chcąc nie chcąc zostaje  z portfelami, telefonami, biletami na  samolot , kluczami, butelkami z wodą  itp drobiazgami oczywiście pomnożonymi przez 3 osoby. Można to  nosić w torebce ale turniej tańca trwa   wiele godzin córka więc wymyśliła worek-plecak z aksamitu. 
        
         Czarny aksamit zachomikowany w  szafie   to pozostałości  po jej tanecznych sukienkach które  sama szyłam.  Tak  powstał wieczorowy worek do którego doszyłam atłasowe, czarne  róże żeby podkreślić   jego charakter. Muszę powiedzieć, że w zestawieniu z aksamitnym, czarnym,  wieczorowym spodniumem plecak  wygląda rewelacyjnie. Został już wypróbowany na UK OPEN  2018 i podobno spisał się znakomicie.
        Tak to już jest , że całe  życie człowiek uczy się czegoś nowego zwłaszcza gdy ma córkę która uważa, że Mama  potrafi   zrobić wszystko  co tylko   jej  dziecku wyobraźnia podpowie.

12 komentarzy:

  1. I co? Córka ma rację, mama potrafi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł córki w rewelacyjnym wykonaniu mamy :) Aniu, pomysł z różami genialny! Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze jest mieć taką zdolną Mamę :))
    Świetny plecak!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Córka ma rację - potrafisz wszystko! Plecak bardzo elegancki!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu! Prześliczny Plecak - Pozdrawiam Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Mama wszystko potrafi, super! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak widać - mama wszystko potrafi. Plecak jest tego dowodem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem spisałaś się na medal! Bardzo uroczy plecak worek wieczorowy.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.