Obserwatorzy.

środa, 3 marca 2021

Pożegnanie zimy

 To moje pożegnanie z zimą. Gruby, długi, cieplutki, wełniany sweterek. Dziergany od góry na okrągło, karczek z żakardowym wzorem. Za nic nie mogę uchwycić na zdjęciu rzeczywistych  kolorów. Włóczka właściwa  jest cieniowana w różnych odcieniach fiofetu i różu. Swetr dziergałam podwójną nitką, trochę się namęczyłam dopasowując przejścia kolorów z dwu różnych motków. Swetr jest dopasowany  na linii biustu z zastosowaniem rzędów skróconych a na linii talii i bioder po bokach.

Tej zimy wydziergałam mnóstwo rzeczy dla siebie. Może kolejny sweterek nie był mi koniecznie potrzebny ale dzięki niemu nawet w czasie mrozów nie wyciągnęłam grubego zimowego płaszcza biegając cały czas w kurtce przejściowej. Zresztą u nas już wiosna, piękne słońce, ani śladu śniegu. Na spacer po lesie można zakładać sam cieplutki sweterek. 





4 komentarze:

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.