Obserwatorzy.

piątek, 9 września 2011

Kobieta zmienną jest. Torebka.

Jakiś czas temu postanowiłam zrobić sobie kamizelkę. Jak każda z Was  mam w zakamarkach kłębki i kłębuszki włóczek pozostałych  po dawno zapomnianych robótkach. W celu  wykorzystania resztek kamizelka miała być z elementów  okrągłych , połączona  sznureczkami i pajączkami ( trochę makramy szydełkowej, trochę koronki irlandzkiej). Elementy zrobiłam szybciutko, ale nie na tyle , żeby w międzyczasie nie zmienić zdania (no cóż taka jest  natura kobiet). Doszłam do wniosku, że jednak nie potrzebuję kamizelki. Kółeczka trochę poleżały w kuferku  (przecież nie będę ich pruć , bo po co?).  Aż w końcu  wykorzystałam je do zrobienia torebki.
Torebka jest niezbyt duża . Zrobiona na drutach, elementy szydełkowe ma naszyte.W środku wszyłam brązową podszewkę  i zapięcie na duży zatrzask. W planach był zameczek magnetyczny  ale akurat go nie miałam i tak już zostało. Mieści się w niej wszystko co trzeba. Na jesień jak znalazł no i mam gwarancję, że drugiej takiej samej nie spotkam.



6 komentarzy:

  1. Baaaardzo ładna.Dobrze ze nie poprułaś tych elementów:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niepowtarzalna, elementy świetnie pasują. Bardzo mi się podba.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna, oryginalna, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna torba, cudowne zwierzaki, kaktus, którego można pozazdrościć i ogólnie bardzo ładny zbiór przepięknych prac.
    Ślicznie.
    Dziękuję za odwiedziny u mnie. To strasznie miłe.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.