Obserwatorzy.

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Choinka prawie prawdziwa.

W tym roku mało robię ozdób świątecznych.Gwiazdki mam  z zeszłego roku, serwetki też. Zrobiłam więc tylko kilka drobiazgów bo przecież musi być coś nowego. Tak powstała szydełkowa choinka , pięknie przystrojona z bombkami ,  łańcuchem i gwiazdką na czubku. Najważniejsze w tej choince jest jednak to, że można ją brać w łapki, miętolić a nawet lekko podgryźć. Igliwie nie kaleczy rączek, bombki się nie potłuką, łańcuch nie spadnie. Zasłużyłam więc na uśmiech wnuczka.
Dziękuję wszystkim zaglądającym do mnie i przypominam o moim Candy na które serdecznie zapraszam.
Pamiętajcie dobro odpłaca dobrem , ledwie ogłosiłam Candy a już wygrałam inne na które się zgłosiłam.



7 komentarzy:

  1. Bardzo fajna jest ta choineczka, może jeszcze i ja zdążę taką zrobić:) Pozdrawiam cieplutko i spokojnej nocy życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dość, że piękna to i jaka praktyczna:))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Choinka swietna, super pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna Wesołych Świąt pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna choineczka i taka dopracowana. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.