Obserwatorzy.

sobota, 5 maja 2012

O szyciu.

Zgodnie z tytułem mojego blogu powinnam pokazywać Wam  rzeczy wyczarowane ze szmatek.Maszyna do szycia stoi u mnie w ciągłej gotowości bojowej ale ostatnio ją skrzętnie omijam. Jakoś nie mam nastroju do szycia. No nie , żeby tak zupełnie nic, ale raczej szyję jak muszę a nie dla przyjemności. Może więc pokaże parę rzeczy uszytych  dawno temu, że Was przekonać, że jednak szyję.
Przy okazji opowiem krótka historię  panterkowej bluzki.  Materiał w panterkę został kupiony dawno temu bo mi się spodobał , nabrał tzw. mocy urzędowej  leżąc w szafie, aż do czasu kiedy postanowiłam uszyć z niego bluzkę. Ponieważ materiał jest ozdobny sam w sobie bluzka miała być prosta, dekolt w szpic, długi ,prosty rękaw. Po uszyciu okazało się , że bluzka wygląda nijak. Szkoda było mi   wrzucić ją  na dno szafy więc poddałam ją recyklingowi. Efekt końcowy wygląda tak jak na zdjęciu. Rękawy zostały skrócone, zmarszczone, a z przodu doszyłam czarny trójkąt. Niestety nie mam chętnej modelki a i manekina się jeszcze nie dorobiłam więc musicie obejrzeć bluzkę na wieszaku.
U mnie zimno i nawet trochę pada wiec pozdrawiam Was ciepło.



7 komentarzy:

  1. Sprytnie wykombinowałaś :)

    U mnie też pada i jest całe 11 stopni :/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię panterkę chociaż ostatnio mnie nie wyszczupla!taki feler mam z nią..koniecznie pokaż siebie w niej...buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś nie jestem przekonana do wzorów w panterki. Po prostu ich nie lubię. Ale bluzka sama w sobie wygląda dość ciekawie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też jest miło poznać:)b.ładna bluzeczka:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszła całkiem sympatyczna bluzeczka, mi panterka jakoś nie pasuje,ale lubię ją podziwiać na innych:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za wzorem w panterkę, ale w Twojej bluzeczce nawet mi się podoba. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.