Obserwatorzy.

poniedziałek, 27 lipca 2015

Dla siebie.

Bransoletki koralikowo-szydełkowe  nauczyłam się robić już dawno. Zrobiłam  ich już wiele ale jak to bywa  z przysłowiowym szewcem  co bez butów chodzi i ja nie zrobiłam żadnej bransoletki dla siebie. Całe szczęście, że   kilka pięknych bransoletek dostałam od Was  (w wymianach i Candy) bo inaczej nie miałabym  żadnej.  Postanowiłam jednak to zmienić i wreszcie zadbać również o siebie. Zmobilizowała mnie uroczystość rodzinna, zakupiona nowa sukienka i brak biżuterii w odpowiednim kolorze. A może jednak świadomość, że ciągle robię  coś dla innych , nigdy dla siebie  była motorem mojego działania?   Nie ważne  z jakiej przyczyny ale bransoletki powstały. Zamiast bowiem jednej  zrobiłam ich aż 3  sztuki w tym jedną dwustronną. Wzory niezbyt skomplikowane  ale mnie się podobają,  koraliki Toho 11, roboty nie  dużo bo mam szczuplutki nadgarstek. Muszę powiedzieć, że  z dumą  je  nosiłam w końcu to moja robota.
Dziś pokażę pierwszą z nich- szarą z żółtym wzorkiem. Jeśli chcecie zobaczyć dwie pozostałe zapraszam  do zaglądania do mnie.


8 komentarzy:

  1. Pięknie żółty kolor ożywił szarość :-))) Wspaniały wzór :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna wyszła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zestaw kolorystyczny! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dopasowane kolory - śliczna bransoletka!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Może wzór nie jest zbyt skomplikowany, ale to przecież najprostsze rzeczy są również najpiękniejsze. Mi się bardzo bransoletka podoba. Ten żółty ładnie komponuje się z szarym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie dobrane kolory :) Bransoletka bardzo mi się podoba. Cudeńko po prostu :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.