Obserwatorzy.

czwartek, 18 lutego 2016

Broszka i prezent.

         Dostałam prezent  od  zupełnie mi nieznanej osoby. Takie cuda to tylko w blogowym świecie się zdarzają.   Małgosia.   to taka dobra dusza która sama mi zaproponowała swoje niepotrzebne włoczki. Nic za nie nie chciała  nawet  zwrotu kosztów przesyłki choć  nalegałam. Małgosia   się usprawiedliwiała, że to włóczki prute i niezbyt nowe ale przecież  to nie ma znaczenia. Dostałam od niej karton  różnych  włóczek , jedne w sporych kłębkach inne to mikroskopijne  kłębuszki.  Pewnie  niejedna z Was ma takie  resztki   schowane bo może się jeszcze przydadzą,  Małgosia  podzieliła się ze mną swoimi zapasami.  Skoro włóczki do mnie dotarły to część z nich została już przerobiona na różne drobiazgi. Dziś chcę pokazać  broszkę  szydełkową. Wykorzystałam do jej zrobienia   kilka metrów cieniowanej włóczki którą znalazłam w kartonie od Małgosi. Jest ona widoczna na zdjęciu kartonu z włóczkami-  to taki  mikroskopijny kłębuszek u góry zdjęcia. Dodałam resztkę moheru z moich zapasów, mały koralik  i tak powstała  nieduża broszka z plecionką w środku. Mnie się broszka podoba i mam  nadzieję, że  udowodniłam  wszystkim, że  każda włóczka nadaje się do zrobienia czegoś fajnego. Wystarczy tylko trochę fantazji, trochę pracy, trochę wyobraźni, odrobinę włóczki  no i może trochę umiejętności.


 Małgosiu  bardzo Ci dziękuje za włóczki. Broszka  nie pojechała  do Małgosi bo ona sama potrafi wydziergać sobie różne cudeńka. Małgosia  w ramach podziękowania dostała  trochę inne rzeczy, niekoniecznie dziergane ( nie wiem czy już do niej dotarły więc nie powiem co to jest).


12 komentarzy:

  1. Bardzo ładna broszka :) a prezent od Małgosi świetny, na pewno się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna broszka :-) Podziwiam Cię z całego serca - z takiego maleństwa wydziergałaś takie cudo...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Broszka jest sliczna :) A ze tak sie cieszysz z wloczki to moge sobie wyobrazic. Prezent cudny.
    Pozdrawiam goraco
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosia wysłała włóczki, ja wysyłałam gazetki. Sama radość obdarowanych jest cudnym prezentem.

    OdpowiedzUsuń
  5. ale super broszka

    az milo ze takie osoby sie zdarzaja

    pewnie jeszcze wiele cud wyczarujesz z nich

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe robisz broszki. Ta jest przepiękna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny recykling :)
    Piękny gest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu - właśnie to wszystko masz i nie trochę, a bardzo dużo - fantazję, wyobraźnię,umiejętność i pracowitość!
    Broszka przepiękna!
    Niespodzianka jeszcze nie dotarła, więc dobrze, że nie napisałaś co ma być:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna broszka. Widać, że prezent sprawił Tobie ogromną radość i bardzo dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna proszka i jaki pokaźny zapas włóczek ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.