Niedawno dostałam "dramatyczny" telefon -Mamo zgubiłam czarną chustę!!!!! Wsadziła chustę do rękawa w kurtce i pewnie jej wypadła w galerii handlowej. Była tak zdesperowana, że szukała jej przez godzinę ale niestety przepadła jak kamień w wodę.
Jak się domyślacie zrobiłam córce wiele chust ale to ta zagubiona była ulubiona. Idealna w rozmiarze 225 x 85 cm , kolorze( czarna!) , wzorze - czarne kwiaty na czarnej siatce, z idealnej dla alergika włóczki ( akryl z jedwabiem wiskozowym) . Córka nawet pamiętała nazwę włóczki z której ją dziergałam i oczywiście chce nową chustę z takiej samej włóczki , w takim samym rozmiarze, słowem identyczną.
Chusta była wiekowa miała 15 lat albo więcej ale mimo ciągłego użytkowania i prania w pralce wyglądała jak prawie nowa. Obiecałam ukoić żal dziecka i zrobić kopię. I tu zaczęły się schody. Włóczkę przestali produkować jakiś czas temu musiałam więc szukać czegoś podobnego .Ani ja ani córka nie pamiętamy jaki to wzór był na tej chuście więc musiałam poszukać wzoru który pasowałby do tak dużej chusty.
Kiedy już zgromadziłam włóczkę, wzór ,szydełko i wolny czas coby natychmiast zabrać się za dzierganie rehabilitantka kazała mi ograniczyć szydełkowanie ze względu na problemy z ręką. W związku z tym dziergam sobie powoli po kilka rzędów i mam nadzieję , że do grudnia zdążę.
Powodzenia! początek interesujący.
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada.:) Życzę zdrówka i trzymam kciuki, by udało się skończyć na czas.
OdpowiedzUsuńWspółczuje Twojej córce. Kiedyś zgubiłam ulubiony szal robiony przez moją babcię, to tej pory jakoś żal mi go, a babci już nie ma, by poprosić o podobny :(. Chusta zapowiada się wspaniale :)). Dużo zdrówka życzę :))
OdpowiedzUsuńta też bedzie ulubiona,zrobiona przez mamę
OdpowiedzUsuńTaka zguba to prawdziwa przykrość,mam nadzieję że ręka pozwoli Ci zrobić piękną kopię.Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDobrze, że ma kto córce zrobić kolejną ulubioną chustę i to podobną:)
OdpowiedzUsuńMojemu wnusiowi gubią się szaliki ... i to same:)
Pozdrawiam:)
Będzie piękna chusta :)
OdpowiedzUsuńRozumiem doskonale Twoją córkę,wiem co to znaczy zgubić swoją ulubioną najulubieńszą rzecz :(
OdpowiedzUsuń