Obserwatorzy.

niedziela, 27 listopada 2016

Żółty stworek Pikachu.

           Pokazywałam ostatnio czapkę pokemonową  i  pisałam o obietnicy którą złożyłam, że  maskotka Pikachu będzie gotowa   jak tylko wnuczek odwiedzi mnie następnym razem.  Okazało się, że ten następny raz  ma nastąpić błyskawicznie. Jestem tzw. babcią awaryjną czyli zajmuję się wnukami gdy dzieje się coś nadzwyczajnego,  nigdy nie wiem  kiedy  będzie  taka potrzeba.


           Obietnica Babci  to rzecz święta więc gdy dowiedziałam się, że następnego dnia muszę się zająć wnukami  cały wieczór i  kawałek nocy spędziłam  nad maskotką. Szczegóły musiały się zgadzać, czarne paski na plecach,  dziwny ogon,  czarno żółte ni to uszy ni to rogi.  Mąż  mnie wyśmiewał , że  siedzę po nocy ale gdy zobaczył jak  nasz wnuczek szaleje, skacze w radości na widok  maskotki  przyznał mi rację,  warto było się nie wyspać.

       Maskotka zabrana,   zrobiłam wprawdzie dwa zdjęcia ale są kiepskiej jakości  z powodu mgły, która  za nic nie chciała zniknąć i przepuścić choć trochę światła.



             Wnuczek uradowany ale okazało się, że to nie koniec bohaterów bajkowych. Teraz mam kolejne zamówienie  tym razem mam wydziergać  świnkę Peppa dla wnuczki bo to jej ukochana bajeczka. I tak  znów wyrzucam na środek pokoju zapasy  szukając odpowiednich   włóczek, przy okazji  robiąc totalny  bałagan. Ale co tam z powodu bałaganu nikt jeszcze nie umarł, kiedyś może posprzątam  choć nadzieja na porządek w moim pokoiku jest niewielka.
Zapraszam Wymień się ze mną




16 komentarzy:

  1. Świetny pokemon Pikacośtam:) Wiem, że dzieci szaleją na ich punkcie.
    To teraz czekam na Peppę:) Miłego dziergania i wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu! Śliczny pokemon, Jak to Dobrze mieć taką Babcię - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. Pika Pika :) świetny pokemon, uwielbiam Pikachu, a ten jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Babcia na medal! Brawo, ja już tak średnio pokemony kojarzę, choć picachu akurat pamiętam. Nie dziwię się, że wnuczek uradowany :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo Ty Kochana Babcia Jestes :))))) Piekny prezencik sprawilas wnuczkowi :))) Suuper Ci wyszedl ,a radosc obdarowanego to najwieksza zaplata :))) Pozdrawiam Cie cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny, jak prawdziwy, a Wnusio musi być bardzo szczęśliwy mając taką babcię, co mu wszystko wydzierga :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Doskonale wiem jak to jest Aniu - radość mojej wnusi jest bezcenna. My babcie już tak mamy! Ślicznie zrobiłaś tą maskotkę. Jak widzę, nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczny, zadowolenie dziecka jest najlepszym tego potwierdzeniem ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. Jerunku jaki prawdziwy pikaczu! A świnka Peppa to ulubiona bajka i mojej córeczki :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mnie odwiedziłaś/łeś . Dziękuję za każdy komentarz.